Wpis z mikrobloga

2396 + 1 = 2397

Tytuł: Podróże wyobraźni
Autor: Walter Benjamin
Gatunek: filozofia, etyka
Ocena: ★★★★★★
ISBN: 9788365680808
Tłumacz: Bogdan Baran
Wydawnictwo: Aletheia
Liczba stron: 380
Od jakiegoś czasu myślę sobie o podejściu autorów do tworzenia ich własnych tekstów. Pisania trzymającego w centrum czytelnika, a nie o własną twórczość nie pochwalał Rilke. Hamvas był zdania, że pisanie powinno się lubić tak, jak lubi się pić wino, a zanim się coś wyda, powinno się spędzić długie lata na pisaniu pamiętnika - lub co najwyżej listów. Z drugiej strony, całkowite pominięcie czytelnika w swoich tekstach to przepis na prozę zupełnie prywatną. Taka proza może być przyjemna do czytania o ile autora zna się osobiście - ale w sytuacji, gdy jest on czytelnikowi nieznajomy i obojętny sprawia, że ma się wrażenie, jakby słuchało się opowieści dostępnej tylko dla wtajemniczonych, a nam pozostaje skrzętne układanie zrozumiałej narracji z kontekstu, który szczątkowo do nas dociera. I to jest właśnie problem, który mam z “Podróżami wyobraźni” Benjamina.

“Obrazy myślowe” w jego wydaniu to teksty łączące elementy filozoficzne, autobiograficzne, poetyckie i prozatorskie. Wrażenia z podróży, fragmenty snów, zabawy w stylu wodzenia oczami po bruku, krawędziach, okiennicach, spisywania tego, co widzi się nie tyle oczami, co “oczami” wyobraźni - kiedy jednocześnie na coś patrzymy i przeżywamy nie tylko fizyczne cechy danej kompozycji, ale łączymy je w kolaże skojarzeń, wspomnień, symboli i znaczeń. I jest to proza momentami bardzo piękna, pozwalająca na zatopienie się i "zobaczenie" tego, co widzi autor, o ile tylko zaprosimy do czytania odpowiednią ilość skupienia i cierpliwości - a jednak, po przeczytaniu całości, mam wrażenie, jakbym momentami stała “obok” autora - w negatywnym tego zdania znaczeniu.

Pomimo dość dokładnego opisania swoich wspomnień mam wrażenie, że wciąż nie mam do nich dostępu. Ciężko je złapać i przyjrzeć się im, wejść w nie i je poczuć samemu w wariacji stylów, wirze wspomnień, sklejce skojarzeń, zdań pisanych tak, jak się je myśli, niewyjaśnionych kontekstów, tajemniczych, pojawiających się i znikających postaci. Przyglądając się swoim własnym myślom postrzegam je bardziej jako “skoki” ze wspomnienia na wspomnienie, z symbolu na skojarzenie, niż liniowy ciąg pytań i odpowiedzi, przyczyn i skutków - i takie wrażenie mam właśnie z tej książki. Na ile to wina samego Benjamina - ciężko powiedzieć, bo wiele z tych tekstów czyta się jak kartki z pamiętnika, a te być może nigdy nie były przeznaczone na opublikowanie.

Pisać tylko z odbiorcą w głowie - źle, bo sprzeniewierzamy wtedy własną twórczość. Pisać z całkowitym pominięciem odbiorcy… no, jak się okazuje, też najwyraźniej nie za dobrze.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazki #ksiazka #filozofia #filozofiabookmeter #etykabookmeter
S.....n - 2396 + 1 = 2397

Tytuł: Podróże wyobraźni
Autor: Walter Benjamin
Gatunek: f...

źródło: comment_1665434171LdagG1OfkbfXd8QkFNtsJ9.jpg

Pobierz
  • 1
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★ (6.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-11-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: mapy, przewodniki, książki podróżnicze
Liczba stron książki: 380

Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)

Podobne książki:
1\. Jadąc do Babadag (Andrzej Stasiuk) - najnowsza recenzja usera satba ★★★★ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. Ręka Flauberta