Wpis z mikrobloga

@SynGilgamesza: Parks and Rec jest o wiele gorsze od The Office


@niebadzogrem: było też sporo scen z "jednorazowymi" postaciami, np. ta jest jedną z moich ulubionych
https://www.youtube.com/watch?v=Ish8NBunrQU

ale tak, jeżeli chodzi o postacie to bieda, u mnie nawet Andy się nie łapie, bo był grotestkowym debilem (aż tak, ze człowiek tego aktora w innych postaciach nie moze brać poważnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)) April spoko, jeszcze
@Mowi
@niebadzogrem
@FrasierCrane nie ma co porównywać bo to dwa zupełnie różne seriale, mimo tych samych twórców i podobieństw formalnych (mockumentary). The office zawsze było bardziej na poważnie i właściwie tylko Dwight i poniekąd Michael od początku był pomyślany jako postać komediowa, to się oczywiście bardzo zmieniło w późniejszych sezonach, ale generalna zasada pozostała. Większość postaci była zasadniczo realistyczna.

W Parks and Rec bardzo szybko z tego zrezygnowali i każda postać była