Wpis z mikrobloga

@czarnapietruszka: Co wg Ciebie oznacza potrafić się zachować? W sytuacjach, które Ci opisałem, jak np. w mojej pracy, typiara mnie uznała za creepa z uwagi na mój wygląd albo niepewność siebie, bo nie ze względu na cechy, których nie poznała, bo jedyne co jej powiedziałem, to 'poproszę dokumenty x' i nic więcej, nie było okazji mnie poznać, nie miałem okazji powiedzieć nic niestosownego, co świadczyłoby o jakimś nietakcie z mojej strony.
@HunAtilla trudno to ocenic tylko z twojej relacji...wyglad w pewnym stopniu mozna poprawic nieduzym wysilkiem. Zachowanie tez, choc mysle ze paradoksalnie duzo trudniej.

Podajesz jeden przyklad. Jesli typiara po tak powierzchownej interakcji jak przekazanie dokumentow nazwala cie creepem, to albo musisz miec wyjatkowo krepujacy wyglad albo to jakas #!$%@? typiara. Tyle w analizie.

Jak wiecej ludzi tak cie traktuje to musisz cos w.sobie zmienic, jesli dazysz do nowych kontaktow...
ale co ja
@czarnapietruszka: o co Ci chodzi? Czym udowadniam, że jestem frustratem? Ty za to próbujesz bronić ludzi, którzy gnębią innych i próbujesz mnie wskazać jako winowajcę tego procederu. Mam zmienić wzrost? Twarz? Napisałem Ci przecież, że osoby, które wzięły mnie za creepa nawet ze mną nie gadały.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@HunAtilla: Nie przejmuje się Mirek tym @czarnapietruszka . Widać, że z góry Cię zakwalifikował jako wroga i mimo, że Twojej relacji oczywistym jest, że zostałeś bez powodu pomówiony, on już szukał najmniejszego powodu by tylko postawić Cię w negatywnym świetle ("sam nazwałeś się creepem"). Gdy tylko to się nie udało to od razu sytuacja stała się "trudna do oceny". Po prostu wydał już osąd i chce Ci tylko nawrzucać od frustratów.