Wpis z mikrobloga

@xtedek: akurat wiekszosc nowych blokow ma uzytkowy parter, w ktorym czesto jest jakis maly sklep. Co do przedszkola - dziwisz sie? Panstwa za PRL nie obchodzily zyski ze sprzedazy bo z tego sie nie utrzymywalo, jak deweloper. Problem jest w tym, ze wladze miasta nie planuja dobrze MPZP i nie uwzgledniaja potrzeby powstania takiego przedszkola przy okazji budowy osiedla