Wpis z mikrobloga

Okurde, Beba to jednak Beb XD

Chyba go przechrzcimy na Oreo. W sumie nie wiem jak do tego doszło, że przez tydzień nikt w lecznicy mu pod ogon nie zajrzał, tylko tak bazowaliśmy na tym co powiedziała karmicielka jak go przyniosła ale już wiemy, że trzeba sprawdzać ()

W jego przypadku wiele to nie zmienia, kastracja będzie tańsza :)

Beb vel Oreo ma podobne uszkodzenie wątroby do Coli - mojej tymczasowiczki. Będzie wymagał karmienia dobrej jakości karmą i/lub dodatkowych leków ( zostanie pobrany wycinek wątroby do badań i za jakieś dwa tygodnie będziemy wiedzieli w 100% co i jak). Obrazowo wygląda to bardzo podobnie ( poszerzone drogi żółciowe i zalegająca żółć), i jeśli tak to leki w porównaniu do karmy są niewielkim kosztem (Hepadol lub coś podobnego ok 30zł/ dwa miesiące, leki na zastój żółci dwadzieścia kilka złotych/2-3 miesiące). Teraz je puszki gastrointestinal concept 4 life i calibrę recovery.

Poza tym Beb to już cudownie miziasty i oswojony chłopak. W poniedziałek kastracja i biopsja. W czwartek może wychodzić do domu. Poza tym będzie musiał zostać zaszczepiony, ale musimy z tym odczekać chwilę.

Był w lecznicy w której mieliśmy panleukopenię, dostał surowicę i wyszedł z tego obronną ręką ale z uwagi na podzielone zdania co do zarażania szukamy dla niego domu bez innych kotów.

Beb czeka na dom w Zwoleniu, województwo Mazowieckie ale transport możemy dogadać. Obowiązuje umowa adopcyjna :)

Mucha dzisiaj miała jechać do hotelu. Oczywiście w lecznicy okazało się, że jej dotychczasowy właściciel jest #!$%@? dzbanem i perfidnie nas okłamał albo faktycznie nie zauważył, że jego półroczna rzekomo suczka, nie dość że miała cieczkę to jeszcze była w ciąży i nawet zdążyła urodzić (°°
W poniedziałek rano będzie miała kolejną morfologię i zależnie od jej wyników będziemy podejmować kolejne decyzje.

W lecznicy początkowo myśleli, że zaczęła się akcja porodowa. Okazało się, że mała musiała urodzić niedawno. Nie wydaliła dwóch łożysk co spowodowało spory już stan zapalny. Trafiła do lecznicy w ostatnim momencie.
Nie wiemy co ze szczeniakami. Była na podwórku z bratem, mogły urodzić się martwe, mogły je zeżreć lisy, mógł je dzban utopić, albo my, zabierając ją, skazałyśmy je na śmierć z głodu i wychłodzenia. #!$%@?

Zdjęcia Puszka/Cezarego a teraz Mańka wrzucę Wam w komentarzu bo cudny jest chłopak!

Nasza gmina wysłała nam projekt przyszłorocznego programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami i zapobiegania bezdomności na przyszły rok i aż mi się milutko zrobiło bo trochę wojowania z nimi w tym roku było. Dopiero w czwartek będę mogła odebrać ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ogłoszone zawieszenie działania wiele nie zmienia, ciagle wpadają zgłoszenia ale lojalnie informujemy że bierzemy się za to najwcześniej pod koniec listopada i powoli wykonujemy się z rozgrzebanych tematów.
Przed nami przepychanki z chlorami (najgorzy) w 3 miejscach () Psy latem miały „za dobre warunki” na odbiór. Wszyscy mieli do końca października czas na przygotowanie porządnych ocieplanych bud…

Wołam użytkowników, którzy zaplusowali następujący wpis lub komentarz:
https://www.wykop.pl/wpis/66851713

c.....i - Okurde, Beba to jednak Beb XD 

Chyba go przechrzcimy na Oreo. W sumie nie ...

źródło: comment_1667657499EhCflveHXzNMjLIxV970CU.jpg

Pobierz
  • 49
  • Odpowiedz