Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Do ludzi co myślą, że giełda da im bogactwa. Przeczytaj moja historię i się zastanow czy chcesz być biedny i nieszczęśliwy czy biedny i szczęśliwy. Grę zacząłem 7 lat temu. Siedziałem już dużo przed wejściem na rynek w temacie. Pierwsze 4 lata obracalem małym kapitałem ale regularnie czerpalem zyski, każdy miesiąc kończyłem na plusie. Przełom nastąpił po 4 roku jak miałem trochę więcej farta i wyciągnąłem w kilku pozycjach wartość mieszkania w mieście wojewódzkim. Od tamtego czasu skończyły się małe pozycję. Zacząłem grać na grubo i to był mój koniec. Duże pozycję mnie nieszczyly psychicznie, ciągle w stresie. Zacząłem zaniedbywać żonę i znajomych. Siedziałem po 10 godzin w wykresach przez 3 lata. Chodziłem ciągle zły i przybity. Ciągle sprawdzianie notowań w pracy w domu czy na spotkaniu ze znajomymi. Wpadłem w paranoje. Bilans zarobionych pieniędzy w końcu stał się na minusie. Próbowałem to odrobić starą strategia czyli małe pozycję i po trochu. Kończyło się to tak, że to co odrobilem #!$%@? później na grubym zakładzie. Straciłem na giełdzie dużo bo pieniądze same w sobię to gówno. Straciłem żonę. Wróciłem z pracy pewnego dnia a ona czekała na walizkach i tylko powiedziała że to koniec i odchodzi. 7 lat życia zmarnowałem po wielkie nic. Dzisisj jestem sam. Dziwne , że żyje. #gielda #hazard #depresja

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63668eac768f2f483ae46e85
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 13