Wpis z mikrobloga

@vieniasn: nie. To też są słabi kierowcy, bo nie znają swoich granic, ani pojazdu oraz nie dostrzegają ciągu przyczynowo-skutkowego. Słaby kierowca zimą to taki, który jak wpadnie w poślizg, to ciśnie hamulec do końca/szarpie kierownicą/zasłania oczy bo się boi. Słaby kierowca to taki, który nie potrafi ruszyć na śliskim. Słaby kierowca to taki, którego umiejętności nie pozwalają na płynne poruszanie się w gorszych warunkach.