Wpis z mikrobloga

Dzisiaj miałem nockę i był owocowy czwartek co uważam za bardzo fajny gest ze strony firmy ale problem polega na tym, że pracownicy zaczęli zabierać siatkami banany i nie starczyło dla mnie.. Przecież to na logikę wiadome jest, że po jednym bananie na pracownika ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie zbyt przyjemne uczucie pracować wśród bydła

#pracbaza #zalesie
  • 20
  • Odpowiedz
@brakloginuf: jeszcze jak ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak były spotkania dla pracowników z okazji jakiś świąt to zabierali pudełka ze sobą żeby zabrać tyle ciasta ile wlezie xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 97
@odyn88: Wisz Pan, banan to rarytas, całe 3.99 zł za kilogram. #!$%@? 3kg i ustawiony jesteś! To nie są tanie rzeczy.
A na serio współczuję pracy z takimi ludźmi.
  • Odpowiedz
@Balrog94: No właśnie nie może wrzucić pracownika na UoP w koszty. Dlatego w wielu firmach tak cisną pod b2b, bo to nie jest zatrudnienie tylko " usług ", którą już w koszty można wrzucić.
  • Odpowiedz
@Balrog94: tak jak pisze przedmówca.
Dodatkowo wiesz że na każdą złotówkę którą dostaniesz pracodawca musi wydać na Ciebie jeszcze więcej? Twoja kwota brutto to nie jest całkowity koszt zatrudnienia.
  • Odpowiedz
Nie wiem czym to jest spowodowane , pracuje w Holandii , i jak coś jest rozdawane to Polacy jak #!$%@? by nie jedli , czy grill firmowy jakaś impreza , ja już nawet nie chodzę . O nie chce patrzeć co to bydło odwalą , i pytania czemu Cię nie było? można było się „nażreć” nachlac się aaaa szkoda strzępić ryja
  • Odpowiedz
@odyn88: w mojej pracy kiedyś firma kupiła torby z plastiku dla pracowników z logo zakładu no i przyjechało to badziewie około 500 sztuk w kilku kartonach i mieliśmy rozdać pracownika na hali ale zostawić połowę dla drugiej zmiany.
Ja i inny kierownik mieliśmy się tym zajać ale to było głupie zadanie i nikomu nie chciało się jeździć i rozdawać tego po torbie dla pracownika więc ogłosiliśmy iż przy strefie managerów sa
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@odyn88: jak w Amazonie pracowałem kilka lat temu to jak były darmowe szejki to brali po 7 naraz i kitrali po szafkach a później pół magazynu brzuchy bolały, gorzej niż dzieci w szkole xD
  • Odpowiedz