Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zazdroszczę mirkom #programista15k że przynajmniej na LinkedIn różowe się o nich biją. "klikasz ptaszka na linkedin że jesteś otwarty jak Ci przysyłają propozycję to na początek zadajesz pytanie ile Ci dadzą, jak kasa się zgadza to chodzisz na rozmowy..."

Mam ptaszka klikniętego od roku i ofert dostałem trzy. #prawo here. Czemu nie poszedłem w programowanie (⊂)
Moje życie jest gówno warte.

Ani na tinder ani na LinkedIn nie poczuje się jak Chad. Nigdy.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #637fb2e94bf3873cacec221b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: ale wiesz, w wielu firmach z rynku IT większość ludzi nie studiowała na kierunkach technicznych? U mnie wcześniej lead dev był po ekonomii, testerzy po historii, weterynarii, ekonomii, analityk po czymś na SGGW. I tylko szeregowi deweloperzy byli - w większości - po informatyce.
Możesz się przebranżowić, nawet po 40. Byle byś miał do tego smykałkę. No i nie oszukujmy się - najtrudniej o pierwszą pracę w zawodzie. (pewnie tak
@AnonimoweMirkoWyznania: pracowalem w IT za granicą za marne 3500e netto za 120h bez szkoły (żadnej), więc się da jeśli będziesz szukał przy każdej okazji, trochę się poducz a po 5 latach doświadczenia będą się bili o ciebie. Możesz połączyć te dwie branże u siebie to atut ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania szkoda, że nikt Ci mireczku nie mówi, że żeby zostać programista trzeba tak rok do trzech ostro zapierdlać po godzinach i się uczyć i robić własne projekty do szuflady żeby rekruterzy wzięli cię pod uwagę. No i z marszu na początek dostaniesz raczej 4000 netto max niż 15k. Poza tym dzisiaj o juniorów nikt się nie bije. Przeważnie biją się o seniorów i czasem midów. Próg wejścia jest teraz bardzo wysoki,
@Kamokamo: nikt tak nie mówi bo to nie prawda. Kilka lat temu wystarczyło przerobić jakiś jeden kurs z języka + pytania rekrutacyjne i robotę miałeś w kieszeni, a zajmowało to max 3 miesiące. Teraz jak jest boom to zakładam że jakiś projekt na boku warto mieć zrobiony. Studia prawnicze działają na twoją korzyść bo każdy szuka ogarniętych ludzi, ale ... jeśli poszedłeś na prawo to znaczy że mniej lub bardziej temat
o innego pokazują raporty więc trochę bredzisz głupoty xD


czytanie ze zrozumieniem ...
@muchatse: nie pierdzielę głupot, tylko mam doświadczenia inne niż ty. Nie napisałem "większość ludzi na rynku IT", bo to byłaby pewnie bzdura. Napisałem o wielu firmach z rynku IT, w których jest taka większość. I nie mam na myśli firm typu Asseco czy Comarch.
@pavlovs_dog: jw.
nikt na to nie nagania przez linkedina


@wutermelon: Wszyscy rekrutują przez LinkedINa, a rekruterzy prawniczy głównie tak wyszukują potencjalnych kandydatów. Z typowego "polecenia" nie ma aż tylu rekrutacji.

Problem jest inny - poza Warszawą rynek prawniczy to gówno, a i w Warszawie jest przesyt. Ogarnięty człowiek robotę znajdzie, ale o osoby ze słabym CV albo brakiem specjalizacji będą się męczyć w januszkancach za 4k albo w urzędach.

PS. Skoro op chce