Wpis z mikrobloga

@FoxX21: Buty dobiera się do okazji. Jak idę z psem to biorę wygodne adidaski, jak idę do teatru to biorę skórzane, ładnie wyglądające, ale mniej wygodne buty. Te buty ze zdjęcia łączą najgorsze cechy obu kategorii. Nie są wygodne i wyglądają jak gówno. Wiem, bo w dawnych czasach w dokładnie takich chodziłem i nie zamierzam już ich nigdy nosić
wciąż nie widzę różnicy. jeden i drugi to taki sam samochód i nie ma między nimi różnicy. po co np. miałbym wymieniać samochód, skoro mój jeździ, skręca i hamuje?

@FoxX21: a weź się przejedź 1000km seicentem i jakimś autem klasy premium, powiedz wtedy że nie ma żadnej różnicy.
współczuje bycia pustym. Pozdrawiam i życzę miłego dnia


@FoxX21: masz okazję, by poczytać komentarze i spojrzeć poza swoją bańkę, ale wygodniej ci się jest okopać w twierdzy i wszystkich komentujących uważać za puste dzieciaki, które chcą się przypodobać innym swoim wyglądem.

Gdybyś miał zjeść obiad w domu ze swoją partnerką, to czy czułbyś różnicę, czy ona byłaby ubrana w ładną sukienkę, delikatny makijaż, pachnąca czy w starym, spranym dresie, bluzie polarowej
@SerTrapistow: A już Ci mówię:

Takim prawem, że po pierwsze to mamy jeszcze wolność słowa, a po drugie, te buty wyglądają jak dla dziadków i biedaków. Nie oceniamy osoby w butach (przynajmniej ja, oraz zdecydowana większość), tylko same buty. Jak opowi wygodnie to może chodzić nawet w gumofilcach, serdecznie mnie to #!$%@? xd
Ale zapytał o opinię na temat butów (tak, wiem że bait i heheszki, ale nie zmienia to faktu,