Wpis z mikrobloga

Armaf Club de Nuit Intense Man - czy dobrze na to patrze?
Po przeczytaniu paru opinii wyrobiłem sobie takie wnioski:
- EDT - intensywny, duża projekcja, średni/słaby ogon i krótka trwałość (+-6h), początek to jak cytryna z płynu do mycia naczyń przez co chwilę trzeba odczekać (??)
- Parfum (nie LE) - mniej intensywny i mniejsza projekcja, ale za to duży ogon i duża trwałość (+-10h), w porównaniu do EDT od początku przyjemny zapach
- W powietrzu jednak oba wybrzmiewają bardzo podobnie
Potwierdzacie to?

Zastanawiam się właśnie nad tymi dwoma, EDT 105ml jest teraz za 113zł lub Parfum 150ml za jakieś +-220zł
Który Wy jako pierwszy byście wybrali aby się nie zrazić?
#perfumy
  • 4