Wpis z mikrobloga

#!$%@? będę płakać ()

Musiałam zabrać Dionizego z lecznicy, nie mógł tam dłużej zostać. Na wszystkie sposoby szukałam dla niego miejsca - nie udało się. Od dziś „na chwilę” mieszka w kennelu u mnie.

Dionizy
Dionizy 2

na zrzutce brakuje 700zł

Zupełnie szczerze - jestem kompletnie załamana jego stanem.
Diagnoza: podejrzenie hipoplazji móżdżku. Nie robiliśmy rezonansu bo to +1,5k a to nic w jego stanie nie zmieni.
Mooooooooże fizjoterapia odrobinkę mu pomoże ale u mnie nie ma takiej możliwości.

Jest cudownym rozmruczanym dzieciakiem i radzi sobie jak umie, ale znalezienie dla niego domu jest #!$%@? awykonalne.

Z braku perspektyw dla Imbira, cudem udało mi się przekonać rodziców żeby zostali dla niego tymczasem. Nie zdążyłam zadzwonić z tą informacją bo zadzwoniła do mnie jego opiekunka - znalazła dla niego dom, u młodej emerytki mieszkającej w domu pod lasem. Będzie miał człowieka przy sobie i spokojne otoczenie czyli dokładnie to czego potrzebował ()

W sprawie chłopaków - Kropka i Krawata równe ZERO zapytań ( ͡° ʖ̯ ͡°)

No i tak to dzisiaj wszystko wygląda (°°

#pieszkotem #kitku

Wołam użytkowników, którzy zaplusowali następujący wpis lub komentarz:
https://www.wykop.pl/wpis/66851713

c.....i - #!$%@? będę płakać (╥﹏╥) 

Musiałam zabrać Dionizego z lecznicy, nie mógł t...

źródło: comment_1670076218nftH7uNfm0cigaGZuXtiID.jpg

Pobierz
  • 41
@sambarumba: Tak, to faktury za dotychczasowe leczenie. Pobyt (długi), konsultacje neurologiczą, kastrację, szczepienia, szereg badań.

Adoptujący raczej powinien nastawiać się na brak możliwości poprawy jego stanu lub niewielką poprawę.

Chciałbym go skonsultować z fizjoterapeutą i z tego co widzę mamy takich w Radomiu więc pewnie przejedziemy się żeby go ocenił.

Generalnie kiwaczki żyją tyle co inne koty