Wpis z mikrobloga

@elozapiekanka: Nie wiesz o czym mówisz. Przecież są całe społeczności zajmujące się konkretnymi tańcami. Trzeba mieć szczęście i mieszkać w większym mieście, ale wtedy wygląda to tak, że masz regularnie praktisy i imprezy w danym klimacie. Chodzisz sobie na zajęcia uczyć się teorii, na praktisie sobie możesz popróbować nowych rzeczy, a potem wbijasz na imprezę i tańczysz cały wieczór ( ͡° ͜ʖ ͡°)