Wpis z mikrobloga

Sąsiadka z dołu zaprosiła znajomych. Siedzą tak od 22 i już #!$%@? dostaje. Śmiechy, chichy i głośne rozmowy, a człowiek próbuje tu spać. Chyba zgrzybiałam, ale niesamowicie nie lubię tej baby. Zawsze jak jest w domu, to głośno śpiewa, w tygodniu zaprasza koleżankę i śmieją się pół nocy, a teraz to. Jeszcze tylko niech swoje ukulele wyciągnie (°°
  • 12
  • Odpowiedz