Wpis z mikrobloga

@O2O2122 Ja to też nie rozumiem ludzi, którzy regularnie myją auta na tym… strata czasu i pieniędzy. Może jakbym miał dużo błota to ma to sens (choć po terenówce tez zakaz). Żeby dobrze umyć to trzeba wydać minimum 10 zł, nalatać się, zmarznąć i za dwa dni auto wyglada jak wcześniej. Jedziesz na automat, płacisz co prawda te 30-40 zł ale auto jest suche, zabezpieczone i spokojnie do miesiąca wyglada ok (zależy
@O2O2122 myjnia automatyczna zostawia mikrorysy, nikt ci tego nie uzna za zniszczenie, samochód jest porysowany i wygląda jak gówno ale to nie jest żadne uszkodzenie podlegające pod odszkodowanie
Zrobili polakom myjnie dla biedaków i teraz będą mówić co jest wieśniackie a co nie. Wieśniackie jest latanie z lancą i pucowanie swojej karocy z kija. To tyle z perspektywy zachodniego odbiorcy. Nie masz czasu to jedź na automat. Porysują? To idź po ich numer polisy.


To ze ty masz #!$%@? na stan swojego samochodu to nie każdy, ze każdy. Powodzenia w uzyskiwaniu odszkodowania i z pewnością pokryje ono straty związane z
@urojony_uzurpator:

Na każdej prawie bezdotykowej

prawie.

Mam auto oklejone folią, nie mogę używać automatycznej m8, takie dostałem zalecenia.
Ale nie burze się gdy ktoś był przede mną i zajął sobie stanowisko, może tam stać nawet do rana.
@WLADCA_MALP: nie ma nigdzie napisane ze maja umyć auto w określonym czasie, mogą sobie tam i pół dnia myć jeśli maja na to czas pieniądze i ochotę. Możesz przyjechać w innym czasie lub poszukać innej myjni ¯_(ツ)_/¯
@urojony_uzurpator:
Jeśli aktywna piana jak u państwa na zdjęciu dopiero wgryza się w brud, to nie widzę problemu.
Nie wierzę, że stali tam dłużej jak 15 minut.
W dodatku jak interpretować zapis w regulaminie o zakazie używania własnych szczotek.
Chodzi o to aby nie zakładać ich na lance?
Kto mi zabroni dotykać własne auto moją szczotką/gąbką, takie regulaminy to jasna januszerka na zysk.

Może wprowadźmy ograniczenia czasowe w supermarketach - zakupy