Aktywne Wpisy
alkoJezus +413
saakaszi +1576
JA PxxxxxxE, CZY WY TO WIDZICIE!
Ponad 576 mln zł agencja decyduje się przeznaczyć na zakup agregatów prądotwórczych. Na ich dostawcę, bez żadnego postępowania przetargowego, wybiera świeżo powstałą komandytowo-akcyjną spółkę Seltet z Warszawy, firmę bez doświadczenia w obrocie tego typu sprzętem.
Dostarczaniem agregatów prądotwórczych dla walczącej z Rosją Ukrainy RARS chwaliła się na swojej stronie internetowejRządowa Agencja Rezerw Strategicznych
Założycielem i komplementariuszem Seltet jest Paweł Szopa. Wspólniczką jego matka Wiesława, na którą
*koniecznie idźcie na 3D ! Najlepiej VFR ! Wczoraj zrobiłem sobie drugi seans właśnie w tych technologiach i był to zupełnie inny poziom. Bliżej temu 3D do wirtualnej rzeczywistości niż 3D znanym z innych filmów. Osobiście przestałem oglądać filmy w tej technologii pare lat temu bo efekt przeszkadzał, wydawał się sztuczny (tak jakby postacie były z tektury i rozbite na kilka planów, kilka bliżej, kilka dalej). Tutaj to zupełnie co innego i film bardzo zyskuje w trzecim wymiarze i tak jak wspominałem przypomina to VR!
*Cameron + Woda = mózg #!$%@?, widać ze ten reżyser po prostu kocha podwodne sekwencje i moim zdaniem przeskoczył poprzeczkę ustanowiona przy kręceniu titanica.
*To bardziej film przyrodniczy niż akcji - napracowanje jakie włożono w kreacje świata jest niepojęte. Setki gatunków zwierząt, roślin, krajobrazów. Od samego początku widoki zapierają dech w piersiach i nie pozwalają nawet na chwile odwrócić wzroku
*nie obawiajcie się 3h 20 min - ostatnio przejadł mi się już marvel, szczególnie długie, napompowane epopeje typu avangers w którym od połowy filmu licze na to żeby szybciej się skończył. Gdy widzę ze film ma 2h30mim to wiem ze będę się męczył przez ostatnie minuty filmu. W avatarze kompletnie nie odczułem tego upływającego czasu, co więcej, poszedłem na drugi seans kilka dni później (w 3D to już w ogóle zapomnicie o upływającym czasie)
* nie jest to film idealny - żebyście mnie dobrze zrozumieli, scenariuszowo jest to proste jak budowa cepa, nie ma zwrotów akcji czy jakiś wyrafinowanych zabiegów. Cameron używa prostych środków które jednak działają i na filmie można uronić łezkę a sceny akcji trzymają nas na krawędzi fotela.
TLDR, zachecam do obejrzenia filmu w kinie, koniecznie w 3D. Wspierajmy produkcje w których widać ogrom wykonanej pracy i przełamywanie technologicznych barier . Filmy Marvela w kinie zyskują niewiele, avatar 2 obejrzany poza kinem będzie namiastka pełnego doswiadczenia. Warto wydać 25zl żeby go doświadczyć.