[szzzzzz]

Czego kiedyś nie lubiliscie a teraz już lubicie? Ja np nie lubiłam żółtego sera (wtf...), teraz bardzo lubię. Oprócz tego oliwki, to chyba dość popularne ok (ale za zielonymi nadal nie przepadam), jogurt naturalny, kefir, pietruszka.

[Wojt_ASR_]

@szzzzzz: siebie xd a z takich rzeczy, ktore mozna zjesc to szpinak, czy brokuły np. Stołówki szkolne, czy kucharki w przedszkolu, myślę, że wyrządziły wielką krzywdę wielu pokoleniom polakow, ktore w mlodym wieku zraziły się do wielu różnych warzyw - jeszcze brukselka u mnie, przez to, ze byly przegotowane/beznadziejnie przygotowane

[BagniakBlotnisty]

@szzzzzz: Żurek

[DPRS]

@szzzzzz: o szz

[Bernan]

@szzzzzz: ja kiedyś lubilem truskawki, potem przestałem na kilka lat... jak znowu sprobowałem to do teraz nie wiem co mnie #!$%@?ło żeby przestać lubić te pyszne #!$%@? 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ

[Soothsayer]

@Bernan ja z wielu owoców zrezygnowałem bo już byłem zmęczony ciągłym trafianiem w kratkę na #!$%@? kwaśne xd

[Soothsayer]

@szzzzzz jajecznica mniej ścięta, kiedyś lubiłem tylko spaloną na wiór

[michal1498]

@szzzzzz: pomidorów

[Chodtok]

siebie

@szzzzzz:

[AlexanderShulgin]

@szzzzzz: Hmm, na pewno to zupa flaki oraz frytki, kiedyś nienawidziłem, ale jak wyleciałem na wyspy w wieku 16 lat i spróbowałem z octem to polubiłem frytki XD

[szzzzzz]

@AlexanderShulgin bardzo ciekawe, dziecko nielubiące frytek to rzadki okaz

[szzzzzz]

@Chodtok brawo (ʘ‿ʘ)

[Kashankovsky]

@szzzzzz: Wątróbka, kawa, papryka (nienawidziłem papryki, a obecnie jestem fanem xD). Za to wciąż nienawidzę krupniku, zawsze mi niedobrze na sam jego widok.

[EnderWiggin]

@szzzzzz: Pieczarki i winogrona. Za gnoja jednym i drugim się zatrułem więc na kilka lat wypadły z diety.

[Fischu24]

@szzzzzz: pomidorówka

[aarahon]

@szzzzzz: alkohole wszelakie.

[Kroledyp]

@szzzzzz: hej

[Blutwurst]

@szzzzzz papryka (nadal za nią nie szaleję, ale zjem) i sushi

[brunetroll089]

@szzzzzz cebula

[Wojciech_Skupien]

@szzzzzz: tatara i golonki

[vateras131]

@szzzzzz:
Pomidorów - w sumie to dalej mam do nich lekka niechęć ale jak wybiorę dobra odmianę i dobrze doprawię to zjem w jakiejś potrawie nawet na zimno. Samego, od tak, bym nie dał rady.
Kapusta - dawniej hejtowałem bigosy, kapustę kiszoną i jakieś kwasnice, a teraz może nie często ale jem z przyjemnością.