Wpis z mikrobloga

#perfumy

Mirki, co zapodać na pierwsze randez-vous z dziołchą? Do wyboru Sosydż EDT, Sosydż Elixir, Erosik, BdC? Nie wiem co laska lubi, wiec logika podpowiada zeby wybrać coś bezpiecznego.
  • 26
  • Odpowiedz
  • 0
@mrenemy: Dlaczego Elixir odpada? Ze względu na bezpieczeństwo czy nie pasuje? Bardzo go lubię, ale zgodzę się, że na start BdC będzie pewniakiem, w który prawdopodobnie pójdę
  • Odpowiedz
@Mathas: Elixir nie odpada, to tez bedzie dobry pomysł, ale ja osobiście bazując na swoich indywidualnych preferencjach i znajomości preferencji mojej partnerki wybrałbym Erosa/BdC
  • Odpowiedz
@Mathas: wiem (choć tego nie rozumiem:) ) i dlatego go kupiłem i używam czasem gdzieś na wyjścia a dla siebie w domu czy do pracy wybieram jednak coś co bardziej mi podchodzi
  • Odpowiedz
Bo jak dla mnie eros wali strasznie tandetą


@muadzik: Uwielbiam Erosa, to jeden z moich pierwszych dekantów. Aczkolwiek zawsze miałem uprzedzenia, żeby się nim psikać. Aż do niedawna. Poczytaj komentarze pod moim wpisem - https://www.wykop.pl/wpis/69225875/koledzy-krawaciarze-lub-koszularze-albo-po-prostu-/

To wszystko kwestia podejścia. Jak uważasz że tandetny, to będziesz się źle czuł mając go na sobie. Nic na siłę. Może kiedyś zmienisz zdanie, a może zostaniesz przy nim. ¯\_(ツ)_/¯ Używaj perfum według swoich odczuć i
  • Odpowiedz
  • 3
@Euphor: Tak i dlatego te tandety są bestsellerami i zapachami, za którymi uganiają się laski. Wyczuwam ból dupy, bo ktoś nie docenił niszy Roja parfum po 25zl/ml.
  • Odpowiedz
@Mathas: to ze coś sie sprzedaje, a tłum ludzi bez gustu za tym leci to nie jest wyznacznik niczego :) cena nie ma tu nic do rzeczy. jedyny ból dupy to to, ze musze wąchać te tandetne smrody dookoła.
  • Odpowiedz
  • 1
@Euphor: To, że coś się sprzedaje mówi samo za siebie. Możesz mi pisać frazesy, że kupujesz perfumy tylko i wyłącznie dla siebie, ale tak jak kiedyś ktoś mi powiedział - faktem jest, że najpopularniejszy film na każdym kanale yt dotyczącym perfumy jest „top 10 najbardziej komplementowanych zapachów” albo „top 10 panty dropperow”
  • Odpowiedz
@mrenemy: Nie mieszkam na wsi w polsce c, moze dlatego.
@Mathas: podobnie popularne jak patogale i reality show, to jest argument o tym ze to dobre :D to ty jestes sfokusowany na to zeby sie przypodobac laskom, ja mam to w dupie i perfum używam dla swojej własnej nieskrepowanej przyjemności. To jest całe piękno tego. Nie mieści ci sie w głowie, ze można to robić zupełnie dla siebie - smutne.
  • Odpowiedz