Wpis z mikrobloga

@Novus_xD: jeżeli Kuboś brał udział w pracach do 1.00 w nocy, jak to nasz ukochany duchowny ogłosił podczas mszy, to stawiam, że max 1.5 godziny Kubuś urwał na sen. O 3.00 byli już trzcigodni na mszy, a trzeba ją przygotować.
Po czym wsiadł do forda i zawiózł świętojebliwego przedsoborowego Michasia z ogródkiem warzywnym do Olsztyna.

No odpowiedzialnie, c' nie?

Michaś nieźle mu dzień ustawia.
  • Odpowiedz
@Rubaszy4561: Powinni zostawiać jedno losowo wybrane warzywo w Baranowie właśnie w takim celu, tak jak wiceprezydenta USA gdzieś trzymają w bunkrze kiedy coś się dzieje. Inna rzecz, że bez kapłana to co to za sekta będzie...

BTW, dlaczego oni idą do tego Gietrzwałdu z 10 godzin, toż to jest, kiedyś sprawdzałem na Gmaps jakieś 15 kilometrów, 3 godziny, chodzą w kółko czy specjalnie dłuższą trasą, żeby Wielebny mógł się wygadać?
  • Odpowiedz