Wpis z mikrobloga

@StrangeGem: Zależy od tego co się postanawia. Przy drobnicy to raczej obojętne, ale przy dużych postanowieniach, a mi się postanowienia noworoczne kojarzą z czymś dużym typu "zacznę o siebie dbać", "będę wstawać rano i chodził na siłownie", "przechodzę na dietę" etc to zdecydowanie kit. Wprowadzanie zmian w życiu to trudny i często dość bolesny proces, który wymaga od nas wyrzeczeń, siły, zrozumienia siebie. Umotywowanie zmian zmieniającą się datą daje raczej słabe