Wpis z mikrobloga

Biale malzenstwo a pozniej cyk alimenty... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Juz 10 lat temu slyszalem jak Polak ozenil sie z Brazylijka, nawet nie pobzykal i pozniej byl placz bo trzeba placic...
Filolog polski, mgr administracji czy nawet księgowa bez certyfikatów ACCA też nie są użyteczni w UK. Nie chodzi o to by dociekać jakie są możliwości wizowe tych osób tylko o to czy samemu poszłoby się na taki układ w celu uzyskania profitów.
@programista15cm: Ta osoba nie płaci za zadawanie takich pytań tylko proponuje zastrzyk finansowy w zamian za zawarcie związku. Tak jak w filmie „Papierowe małżeństwo” z Joanną Trzepiecińską z 1991. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@przegrywNL: na jakiego rzedu zastrzyk liczysz od osoby, ktora nie jest w stanie zalatwic sobie wizy w UK? 500f?
W jaki sposob sobie zagwarantujesz, ze w ogole powachasz pieniadze?
W jaki sposob zabezpieczysz sie przed ryzykami zwiazanymi ze slubem?
Czy ekspertyza prawna na powyzszy temat bedzie drozsza niz zysk z tego gownointeresu?
@programista15cm: Wszystko jest kwestią indywidualnych ustaleń. Akurat ostatnie trzy pytania są zasadne bo stanowią istotny element negocjacji (w przeciwieństwie do analizy możliwości wizowych klienta przez usługodawcę). Rozumiem, że ich zadawanie świadczy o wstępnym zainteresowaniu tego typu układem i braku dylematów natury moralnej? Powiedzmy, że są to warunki satysfakcjonujące obie strony. Zatem A, C czy E?
@programista15cm: Skoro takowych nie dostrzegasz to znaczy, że byłbyś odpowiednim kandydatem na białego męża dla tej drugiej strony. A potencjalnych dylematów mogłoby być sporo. Mógłby to być na przykład fikcyjny związek niezgodny z Twoją orientacją. Wszak rozmawiany o Wielkiej Brytanii.
@programista15cm każdemu kto nie jest wysoko wykwalifikowanym i potrzebnym w tym momencie pracownikiem na rynku pracy, nie mówi po angielsku, nie ma załatwionej pracy. ludzie pracujący na niższych szczeblach czy mówiący gorszym angielskim ≠ patusy.