Wpis z mikrobloga

49 011 + 20 + 75 + 11 = 49 117

Lutowy kapeć

Kolejny miesiąc z rzędu z kapciem zaliczony ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ostatni dzień z rowerem (11km), powinienem jeszcze połączyć z # ksiezycowyspacer holując pieszo rower do zbiorkomu.
Opona przecięta w 3 miejsach chyba przez drobiny szkła złapane gdzieś z w okolicy Centrum / Nowego Światu. Także raczej to nie jest najlepsza okolica na rower w sobotę wieczór :|

Anyway, łatam dętkę i śmigam dalej... ;)

Zdjęcia:
1 - skrzyżowanie Al. Jerozolimskich i Bitwy Warszawskiej 1920 r. (przyznam, że dalej na wprost bardzo przyjemna krótka droga rowerowa do ul. Kopińskiej) - Warszawa
2 - ul. Cyrulików, okolice PKP Rembertów (po lewej stacja napraw rowerów) - Warszawa
3 - Rondo Daszyńskiego (z widokiem na Warsaw Spire) - Warszawa

Przebieg własny: luty 2023 - 577 km

#rowerowyrownik #ruszwarszawa

Skrypt | Statystyki
Pobierz
źródło: trip-20230225
  • 1