Aktywne Wpisy
kopek +421
5.55 stoję pierwszy pod piekarnia po chleb. Podchodzi 3 emerytów i mówi że oni byli tu już o 5.00 więc są pierwsi xd
A ja mówię - Wie Pan co ja tu już byłem wczoraj o 22.00 xd
Co jest z tymi ludźmi?
#xd
A ja mówię - Wie Pan co ja tu już byłem wczoraj o 22.00 xd
Co jest z tymi ludźmi?
#xd
_gabriel +5
Ostatnio w Internecie czytałem o przypadku kolesia, który zamordował ponad 600 osób. Nie rozumiem, dlaczego Bóg np. nie zabił go piorunem po pierwszych trzech zabójstwach i pozwolił mu zabijać, aż do nabicia takiej liczby? Ofiary to były głównie dzieci... Ja wiem, że to przecież nie Bóg zabijał tylko ten człowiek, ale no mógł przecież zainterweniować i go zabić, jednocześnie nie wpływając zbytnio na naszą wolną wolę.
Pytanie do osób wierzących -
Pytanie do osób wierzących -
...absolutnie tak nie było. Gęste chmury towarzyszyły nam na przejściu od Zawratu do p. Krzyżne przez ponad 6 godzin i jedynie dwu- czy trzykrotnie łaskawie rozchyliły się (ale tylko troszkę, troszeczkę) na kilka minut.
Ale są też plusy takiej pogody. Praktycznie pusty szlak przez całą drogę (minęliśmy z 10 osób?) i nieco mniejsza akrofobia - bo w końcu nie widać tych przepaści. No i zdjęcia wychodzą bardziej dramatyczne ????
Tak się jeszcze zastanawiam... ile osób łącznie już miało zdjęcie pod tym kamieniem? Pewnie uzbierałoby się z nich niemałe miasto.
8/x
Tag do obserwowania/czarnolistowania: #bzdecior #bzdeciorphoto
#polska #fotografia #podroze #gory #tatry #azylboners bo nie było absolutnie wokół
w sumie zastanawiam się, czy to lepiej, czy gorzej, że nie miałem dobrej pogody. Z jednej strony - szlak praktycznie na wyłączność, stawałem gdzie chciałem, zero zatorów, no i pewnie dużo mniejszy strach niż w zwykłych warunkach. Ale za to przy jakimś problemie nie miałby za bardzo kto wzywać pomocy.
W każdym razie - Orla Perć nie jest taka straszna, jak ją malują! Najtrudniejszy dla mnie był fakt, że trzeba
mam zamiar kiedyś przejść całą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kar4ss
Jak się cykasz o psychikę albo kondycję, to zawsze w jednym roku możesz próbnie przejść tylko fragment, zobaczysz, co jest pięć, a potem atak całości. Ale zaraz... czy wy czasem z
Z greki akro - wysoki, agora - rynek, plac.
Więc to pierwsze to lęk wysokości, to drugie to lęk przed przestrzenią. I to rozumianą dwojako:
1/ Miejsca publiczne, gwar
2/ Duża ekspozycja w górach , ale w rozumieniu - bardzo otwarta przestrzeń. Znaczy się, że wokół człowieka znajduje się głównie powietrze. Np. będąc na Krzyżnem
jest jakaś trasa w Tatrach, gdzie można przetargać gówniaka level 11 przyuczając go do łańcuchów, uprzęży itd, bez zbytniego hardcoru?
Minimalne łancuszki są na Perci Akademikow na Babiej. Ale ten szlak raz otwarty raz nie...
czy raczej szedłeś tam z pełną odpowiedzialnością jak mężczyzna i zginąłbys z honorem nie narażając nikogo więcej?
Ja dokładnie w tym miejscu miałem pelne gacie z powodu lufy pod nogami, do tej pory wspominam ten kawałek Orlej, miło powspominać
@brightit: rysy są super do tego, od strony polskiej, na samej górze jest ttylko kilka metrów ekspozycji ale jest łańcuch.
omijać orlą perć, szczegolnie jednokier z zawratu na kozią przełecz, no i zejscie z tej przełęczy do 5 stawów hardkor