Wpis z mikrobloga

@mienskoduszone: @grzybuxd
Swego czasu tak znajomemu który błyszczał, że po etacie, dorabia sobie i potrafi 4k dorobić...

powiedziałem, że nadal 4+4+500+500 (ma 2 kaszojadow), wychodzi 9k, ale na osobę to 2250, wiec nadal nie połowa, gdy ktoś jest singlem i nie ma zobowiązań finansowych :D nie umiał uznać, że mam rację, bo proste dodawanie go zabolało.

Jeszcze bardziej boleśnie było jak powiedziałem, że to nie ja mam miniratke 3000pln, więc tak
  • Odpowiedz
@mienskoduszone zarabiam wprawdzie więcej, ale takie życie w samotności cieszy może kilka lat. Jak już wszystko kupisz z takich podstawowych tanich rzeczy i ewentualnie ciut premium typu lepszy telefon i komputer, to zaczynasz myśleć, że to wszytko to jest ch... warte. No bo w sumie nikogo nie obchodzisz ( ͡° ʖ̯ ͡°) A nawet najfajniejszy telefon czy komputer nie sprawią, że będziesz miał dobry humor w piątek, piątunio,
  • Odpowiedz
@ravau: To co napisałeś nie ma sensu. Przeliczanie przychodu na osobę jest całkowicie pozbawione logiki no chyba, że każde ma swoje osobne mieszkanie, osobny samochód, osobno jedzą posiłki w takich samych proporcjach itd. Jeśli nie, to mamy do czynienia z logiką inwalidy podobną do współczynnika BMI na zawodach kulturystycznych. Każdy jeden w klasie open na scenie to skrajna otyłość.
  • Odpowiedz
@Diwejd: ma sens :D możesz pomyslec jak czesto ludzie mysla, "ile zje dziecko, to mały koszt", no ale pewnie dzieci nie masz, bo żłobek kosztuje 1300zł, a podobno to nie jest drogo jeszcze, starszy ma zajecia poza szkoła, piłka, karate, basen, lekcje angielskiego, dojazdy, wycieczki, obozy. Moze sie okazac, ze dorosły ojciec jest tanszy w utrzymaniu niż młody uczeń :)
  • Odpowiedz
@ravau: To tym bardziej nie ma sensu. To, że dzieci mogą kosztować więcej niż ojciec jest jak najbardziej prawdą, co tylko potwierdza tezę, że przeliczanie nie ma sensu. Jedni na dziecko wydadzą mniej niż 500+, a drugi na dziecko wydaje 3-4tysiące. Przeliczanie tego bez jakichkolwiek okoliczności jest tak samo precyzyjne jak to co napisałem powyżej.
  • Odpowiedz