Wpis z mikrobloga

@Blueweb: #!$%@? ma ten gosc. najpierw wrobiono go w tamta zbrodnie, najlepsze lata zycia spedzil na byciu gwalconym i ponizanym przez wspolosadzonych. jak juz go wypuszczono, to myslal, ze wszystko sie odwrocilo, bo znalazla sie jakas laska, ktora mu wspolczula i pokochala go za to jaki jest. niestety, okazalo sie, ze byl potrzebny tylko jako dawca nasienia. Wypada mu zyczyc, zeby udalo mu sie kogos znalezc, ale niestety jest totalnie nieprzystosowany
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_: Ktoś tu pisał kiedyś że mieszka obok Komendy, że to taki trochę patus. Siedzi pod blokiem, wali browary, drze ryja, pluje pod nogi. Śmiem twierdzić że to prawda. To nie jest jego wina.
  • Odpowiedz
@Schwarzenberger: Kompletnie nie zrozumiałeś intencji. Jestem przeciwko alimenciarzom i to jest temat na dłuższą rozmowę jak powinno się z nimi radzić, bo aktualnie to masa kobiet zostaje sama z dzieckiem i bez hajsu od nich, ale tutaj mówimy o sytuacji, gdy laska naciągnęła dzianego gościa na dziecko, żeby mieć od niego alimenty. Google mówi, że on się stara o prawa do opieki nad tym dzieckiem, więc to nie jest kolejny case
  • Odpowiedz
@Blueweb na p0lki zawsze ha tfu z zieloną flegmą, ale w tym przypadku problem pewnie jest w tym kolesiu. Ciężko sobie wyobrazić jaki poryty beret musi mieć po tylu latach w pierdlu, do tego dochodzi mental -1000 przy jakiejś sumie siana którą dostał w ramach odszkodowania, które to siano najpewniej już #!$%@?ł.
  • Odpowiedz
@Wojt_ASR_:

najlepsze lata zycia spedzil na byciu gwalconym


Hmm...

Najbardziej bałem się, jak chcieli mnie zgwałcić. Było blisko, ale złapałem fikoł, znaczy taboret, i zacząłem napier***ać z całych sił w furtę”, zwierzył się Ewie Wilczyńskiej.

Dodał, że dzięki temu aktowi odwagi zdołał uniknąć najgorszego.


„To było już po wieczornym apelu, na oddziale jest wtedy jeden klawisz i do porannego apelu drzwi może otworzyć tylko dowódca, który siedzi na bramie. Gad musiałby
  • Odpowiedz