Wpis z mikrobloga

#prawo
#przestepczosc
#kradziez
#policja
Siemano, co za akcja.
Wracam sobie z biedronki i słyszę jak ktoś tłucze w szybę, patrzę a tam chłop wbija komuś na chatę na parterze w ciemnej uliczce.
Więc podchodzę zbadać sytuację, i podjeżdża policja (było ich chyba z 10 osób).
Zostałem spisany jako świadek (były też inne osoby spisane)
Czy dostanę jakieś wezwanie na przesłuchanie XD?
Pytali się czy coś widziałem jedynie mówiłem, że szybę ktoś rozwalił.
Później jeszcze jakiś pijany typ podszedł, dobry agent #!$%@? coś do policjantki.
Nie marzy mi się chodzenie na policję, jedynie spisali dane, czy mogą w jakiś sposób się zemną kontaktować? Nie znają adresu zamieszkania itp.
  • 13
@kacper-dabrowskik mi jakoś mandat przyszedł a nawet nikt dowodu nie brał, bo z fotoradaru. Każdy z nas po peselu ma adres zameldowania. nawet jak tam nie mieszkasz to przyjdzie i tyle. jak nie pójdziesz to pewnie za 2 miechy ktoś złapie Twój nr tel i zadoni z Komendy.
@niebiesko-niebieski: nie po prostu, bo ja tylko jedynie szedłem i słyszałem samo bite szkło, wiesz.
Tylko i wyłącznie jakby ktoś wybił jedna szybę i zaraz druga, były osoby przedmena, które mogły widzieć więcej, bo ktoś w tym czasie dzwonił na 112.
Gdy podjechali to najpierw spisywali tego kto dzwonił, a później mnie i też pytali się co widzialem.