Wpis z mikrobloga

@bdg-bro: O czym on rozmawia z tymi ludźmi na tych spędach przez tydzień? Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Rozumiem opylić szkolonko za parę kafli i na czas szkolonka założyć maskę, ale po wszystkim jeszcze siedzieć z tymi ludźmi towarzysko przez tydzień? To taka perwersja jakby sprzedać emerytce garnki za 10k, a potem wpadać do niej do domu przez tydzień na ciasto i herbatniki.

Ja bym nie potrafił tym ludziom następnego dnia
@pastaowujkufoliarzu: pewnie przychodzący na szkolenia, a na kolonie z Midelem to 2 inne grupy ludzi.
Na szkolenia z rentierki to pewnie raczkujący w wynajmie lub młodzi którzy niespodziewanie mają dostęp do większej kasy.
Natomiast kolonie z Midel Adventure to już chyba ludzie którzy coś już osiągnęli , ale którym wyczerpują się możliwości rozwoju lub liczą na nowe kontakty biznesowe, rozbudowę siatki klientów lub usługodawców.
Tylko po co ta cała szopka? Poznałem