Wpis z mikrobloga

To jest niebywałe, że jako społeczeństwo zgodziliśmy się na to że służba zdrowia po prostu nie działa. Chcesz się dostać do specjalisty na NFZ? Zapomnij, prędzej się przekręcisz jak to coś poważnego niż gdzieś się dostaniesz.
Mało tego teraz to nawet na te pakiety typu LUX MED czy MEDICOVER ciężko się do kogokolwiek dostać.
Zostaje znany lekarz i bulenie 400 zł za każdą wizytę.
A my potulnie jak barany płacimy i siedzimy cicho.
Ten kraj to mem

#bekazpisu #polityka #polska
  • 26
@kalafi0r: w ciągu ostatnich 2 może 3 lat zaliczyłem na na nfz 2x rezonans kręgosłupa, z 3x neurologa, laryngologa, 3x okulistę , badania krwi, ekg, prześwietlenie płuc, usg jamy brzusznej i ósemkę usuwaną chirurgicznie

tydzień temu byłem z dzieciakami u ortodonty na nfz, będą miały aparaty z pełną refundacją

ciekawe ile by mnie taki pakiet badań wyszedł prywatnie xD
w ciągu ostatnich 2 może 3 lat zaliczyłem na na nfz 2x rezonans kręgosłupa, z 3x neurologa, laryngologa, 3x okulistę , badania krwi, ekg, prześwietlenie płuc, usg jamy brzusznej i ósemkę usuwaną chirurgicznie


@potato44: współczuje.

Ja byłem może z 2 razy odkąd pracuje czyli 13 lat. Po prostu nie choruje i nie doskwierają mi żadne dolegliwości. Wolałbym po prostu nie płacić.
ueue ale za 20 lat jak bedziesz miał raka to


@kalafi0r: Jako że działam w medycynie, do koledzy do mnie dzwonią żebym przyśpieszył im i ich dzieciakom wizyty prywatne u znajomych doktorów, bo nawet i za 500 zł to wizyta za 3 miesiące xd A NFZ jest 10 mld w plecy aktualnie i musi przerzucić jak najwięcej kosztów na prywatne kieszenie.
@Noniusz: wszystko normalnie załatwiane, mamy tutaj mnóstwo szpitali i przychodni przez co jak masz czas podzwonić to możesz poszukać wolnych terminów. Długo czekałem na neurologa bo kilka miesięcy, ale np laryngologa czy usg to czekałem tydzień, może dwa.
@yaah: nie ma czego, w sumie okazało się że poza #!$%@? plecami to jestem okaz zdrowia:)

a co do raka to mojego kolegę w Gliwicach wyprowadzili z nowotworu, bardzo sobie chwalił jakość opieki
@Kuklak: jak byłem u laryngologa to babka mi powiedziała że w sumie to ma sporo wolnych terminów bo wszyscy wola iść prywatnie bo tam "lepiej", na wizytę czekałem tydzień
w ciągu ostatnich 2 może 3 lat zaliczyłem na na nfz 2x rezonans kręgosłupa, z 3x neurologa, laryngologa, 3x okulistę , badania krwi, ekg, prześwietlenie płuc, usg jamy brzusznej i ósemkę usuwaną chirurgicznie


@potato44: No no trochę się tego nazbierało, to ja jeszcze nigdy na NFZ nie brałem nic :) Nic nigdy nie złamałem, żadnej operacji, przez ponad 10 lat jak pracuję, żadnego L4, dentysta wyłącznie prywatnie, na Covid czy grypę
@potato44:

w ciągu ostatnich 2 może 3 lat zaliczyłem na na nfz 2x rezonans kręgosłupa, z 3x neurologa, laryngologa, 3x okulistę , badania krwi, ekg, prześwietlenie płuc, usg jamy brzusznej i ósemkę usuwaną chirurgicznie


To już wiem dlaczego na wszystko z NFZ muszę czekać tyle czasu.
@DRESIARZZ @Vokun moje wspomnienia z NFZ to jak urazie kręgosłupa musiałem mieć jak najszybciej rehabilitację. Terminy? Za rok, najwcześniej za pół roku. Inny przykład to uraz głowy, całe białko czerwone, oczywiście okulista jak najszybciej by nie doszło do uszkodzenia wzroku. Termin? 3 miesiące. W tej samej przychodni za 50 czy 150zl złotych wszedłem bez kolejki po przebywającym aktualnie pacjencie. Nie wiem czy przez kilkanaście lat coś się zmieniło, ale wątpię. Może jest