Aktywne Wpisy
pieknylowca +135
A czy ty jesteś fucking unstopable? #frajerzyzmlm
Z takich ciekawostek z II Wojny Światowej to moja Ś.P. prababcia często mi opowiadała jak wyglądała u nich okupacja w małej mieścince w południowej Polsce. Miejscowość była niedaleko Krakowa i Oświęcimia, więc było sporo wojsk niemieckich i SSmanów. Mieli duży dom, więc często zdarzało im się "gościć" (im się raczej nie odmawiało, bo mogło się skończyć źle) SSmanów i babcia opowiadała mi, że zawsze byli kulturalni, dziękowali, a nawet zdarzało się, że
Krótka piłka. Sam z siebie, nie ruszany, nie uszkodzony (zero śladów uszkodzeń) zdechł dziś telewizor moich rodzicow. Sprzęt ma 8 miesięcy i jak dotąd spisywał się bardzo dobrze. Wyhamowalem rodzicieli którzy chcieli jutro lecieć oddawać na gwarancje. I tu rodzi się moje pytanie.
W jaki sposób oddać sprzet aby było najmniej cyrków i problemów? Czy rękojmia coś tu pomoze? Pamietam od zawsze ze przy każdej próbie użycia gwarancji słyszałem „uszkodzenie mechaniczne”.
Sam zdecyduj. Jest już nowy poradnik od UOKiK-u. Raczej lepiej na rękojmię. Zwłaszczcza dlatego że telewizor ma 8 miesięcy, więc domniema się, że wada istniała w dniu sprzedaży. No chyba że w tych nowych przepisach to się zmieniło. Po stronie sprzedawcy jest udowodnienie, że wada powstała z winy użytkownika. Jak minie rok, to role się odwracają.
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacja/niezgodnosc/