Wpis z mikrobloga

Nie ufam temu #ai od #google.

Probuje sie zalogowac na konto. Ale nie pamietam ktore haslo na nim mialem, wiec wpisuje pokolei wszystkie ktorych kiedykolwiek uzywalem. Po trzeciej probie kaze mi przepisac kod z obrazka. Obrazek nieczytelny, no zdarza sie, zgaduje literki jakie moga byc. Niestety, kaza ponownie przepisac, znaczy zle przepisalem. Ale tym razem obrazek czytelny, wiec przepisuje i wszystko jest dobrze. Niestety, znowu kaza ponownie przepisac kod. Ale znowu jest czytelny, wiec przepisuje. I znowu pisza ze mam ponownie przepisac kod. Bug jest i nie dziala. Wkurzylem sie, i kliknalem "Try another way". Dostepne mialem 2 opcje - "Enter password" i "Get help". Kliknalem ta druga, i wybralem ze zapomnialem hasla. Kaze mi podac ostatnie haslo sprzed zmiany. Wpisuje. Niestety, nie przyjmuje bo musze przepisac kod z obrazka. I dalej to samo, obrazek czytelny i przepisuje kod a i tak kaze ponownie przepisac kod, i tak w kolko. Ale pod spodem jest link "try another way". Klikam go i... jestem juz zalogowany i kaze mi ustalic nowe haslo. Ustalilem i bec, nagle wszystko ok i jestem zalogowany, a haslo do konta zmienione.

Kurde AI mialo chronic konta a nie upodatniac je na social engineering. A najwyrazniej z google jest odwrotnie - skoro zachowuje sie jak osoba probujaca desperacko odzyskac konto to znaczy ze to konto jest moje. No ale przeciez rownie dobrze to mogl byc jakis pacholek Putina, korzystajacy z VPNa na shakowanym routerze w PL.

#niebezpiecznik #bezpieczenstwo #bezpieczenstwoit
  • 5