Wpis z mikrobloga

Łysa nie ma szans na to, żeby utrzymać zainteresowanie swoją osobą. To mała cwana wsza ale tak naprawdę sama nic nie znaczy i nic nie umie. W tej chwili ją zgarnęli bo ma zasięgi i można natrzaskać widowni na dramie z nią. Ale wszystko co ma, wzięło się w prostej linii od tego, że ciągnęła śledzia magicznemu na melinie. I bez tego śledzia dalej jest nikim.
Ani ona ładna. Ani bystra, ani nawet te jej tik toki to nic fajnego, zwyczajne gówno jakby nagrywała to nastolatka w 2015
Jedyna szansa dla niej, to że będzie pokazywać #!$%@?ę na OF albo wróci na Date Zone i zaktualizuje cennik.
#danielmagical
  • 6
@Stopy_Mariusza: Patrząc po jej ruchach, słabo wykorzystuje otrzymaną szansę. Dalej ma mentalność szarej mychy uciekającej przed ocenianiem. A to jej latanie z siura na siura kiedyś się raczej skończy lub zaboli i nie będzie miał kto jej ręki podać.