Wpis z mikrobloga

@tumialemdaclogin: ja naprawdę nic nie mam do fanów EO, ale po prostu nie rozumiem zachwytu nad nim, jeśli większość jego dobrych wyników to po prostu fart... o ile większość jego hejterów nie ma konkretnego argumentu, ja go nie cierpię od dawna dawna, jeszcze z czasów Force India, gdy rozpychał się na torze i niejednokrotnie uderzył Pereza. Potem mieliśmy np Sochi 2020, gdzie też nie chciał przepuścić Ricciardo mimo team orders, mamy