Wpis z mikrobloga

@viciu03: Ja znałem tylko takie dla których było już za późno by się leczyć. Sąsiadka rodzinki natomiast chciała się leczyć, ale gdzieś się nasłuchała, że witaminą C się wyleczy.
@viciu03: no ale to prawda, z czasem przechodzi i to ze wszystkimi innymi problemami.

Niektórzy mogą się nie chcieć leczy by nie obciążać rodziny, która ma ciężko. Może uważają leczenie za bezcelowe. Różnie może być. Koleżanka żony z dawnej pracy ma chorego syna i leczą go za wszelką cenę, 2 mln zł to spokojnie pykło, a chłopak będzie żył tylko jako niepełnosprawny i poważnymi problemami. Nie każdy chce takiego życia.
@Wjolka: ale zakładam że to w większości starsze osoby, którym już się nie chce, nie mają sił itd?
Swoją drogą czy lekarz może coś z tym zrobić czy jeśli pacjent mówi, że nie chce się leczyć, to lekarz musi to zaakceptować?
@viciu03 Nie. Czesto młode z dziwnymi przekonaniami albo pod wpływem rodzin.

Jeśli nie zachodzi podejrzenie że osoba nie może sama o sobie stanowić - to uznaje się wolę pacjenta (w takich wypadkach pisemne oświadczenie o braku zgody na leczenie). W przeciwnym razie sąd rodzinny.