Wpis z mikrobloga

#tenis Iga Smrodek po raz kolejny zdeklasowała Makumbę Koko, która pewnie chciałaby być kiedyś jak jedna z sióstr Williams. Kobiecy tenis umiera. Same fajtłapy i niemoty. Dno. Iga Smrodek czuje się w tym towarzystwie niepełnosprawnych jak ryba w wodzie, pewnie dlatego tak daleko zaszła.

Starej gwardii już nie ma.
I nie będzie.
Rutynowe dno. ()

Na szczęście Iga nie ma szans z Sabalenką i Rybakiną. To ostatnie dwie ostoje ładnego tenisa.
  • 1