Wpis z mikrobloga

Takie moje podsumowanie #gospodarka, #nieruchomosci :

- FRA w dół - ryneczek już zakłada że stopy % w dół i to w okresie do pół roku.
- Kredyt 2% - Buda zadeklarował że KNF pracuje już nad rekomendacją mającą poprawić zdolność kredytową dla ludzi w kredycie 2%.
- WIRON - ING pierwszym bankiem z ofertą oprocentowanie zmiennego na WIRONIe. Już w przyszłym miesiącu oprocentowanie kredytów na stałej i zmiennej się zrówna, tylko czekać na oferty na stałe na 5-5,5% w przyszłym roku.
- Podaż w dużych miastach leci dalej na pysk.
- Ceny transakcyjne i ofertowe w dużych miastach w górę.
- Zarobki w górę, bezrobocie w dół.
- Inflacja w trendzie spadkowym.

Biorąc pod uwagę tę wszystkie informację, przewiduje że już wkrótce nie później niż za 2 tygodnie dojdzie do krachu na rynkach nieruchomości. Czekam na opinie innych spadkowców czy o czymś nie zapomniałem?
  • 19
@mookie: inflacja taka publikowalna i taka którą się wszyscy "jarają" będzie spadać, bo taka jest konstrukcja samego wskaźnika r/r. Żeby inflacja była stała na poziomie 10% przez 5 lat to tak naprawdę ceny musiałyby rosnąć w tempie geometrycznym, tj. z roku na rok nominalne wzrosty musiałyby być coraz większe z uwagi na rosnącą podstawę. Koszyk który kosztował w roku wyjściowym 100 zł musiałby kształtować się następująco: 100 -> 110 -> 121
@canismajoris231 No i sam widzisz, że ceny mogą rosnąć liniowo przy spadającej inflacji co obecnie ma miejsce. "Spadająca inflacja" jest nacechowana takim samym oszustwem jak "covidowe wypłaszczanie zgonów".
To taka thegreatreset-owa nowomowa która ma uspokoić ciemny lud, gdy jednoczesnie dany problem jest w kulminacyjnym szczycie.
Ale wykopki widzę już ładnie łykają propagande.
@mookie: No bo inflacja to z definicji wzrost cen, akurat wszyscy którzy tu zabierali głos to rozumieją przecież. Ale sformułowanie inflacja spada też jest prawdziwe bo to oznacza że ceny rosną, ale wolniej (w stosunku do nowej bazy porównawczej). Nie wiem, gdzie tu się doszukujesz jakiejś spiskowej teorii dziejów.
@canismajoris231 napisałem nie wprost, że ceny #!$%@?ące w górę (odzwierciedleniem czego jest inflacja galopująca) powodują spadek dochodu rozporządzalnego Polaków. Resztę wniosków każdy sobie wyciągnie.

To jest obecnie czynnik makroekonomiczny, który ma największy wpływ na niektóre rynki, w tym nieruchomości czy kryptowaluty, których wyceny w przeciwieństwie do wszystkiego innego stoją w miejscu.
Inflacja w trendzie spadkowym


xD kolejny który uważa że jak inflacja spada z 18% do 10% to ceny też spadają.


@mookie: czy Ty przez cały ten czas pisząc te swoje elaboraty nie rozumiałeś na czym polega inflacja? Czepiasz się nie wiadomo o co. Przeczytałem też kolejne twoje komentarze i niestety sadzisz takie smuty że aż ręce opadają

To taka thegreatreset-owa nowomowa która ma uspokoić ciemny lud, gdy jednoczesnie dany problem jest
@mookie: Dobra.
Po pierwsze sam najpierw doczepiłeś się do typa w temacie inflacji jeszcze się samemu myląc.
Po drugie uważam, że pisanie kocopołów jest szkodliwe, bo może kogoś wprowadzić w błąd, czego przykładem jest wasze niedawne spamowanie o spadkach cen i to, co z tego na koniec wyszło.
Czasem trudno jest punktować dziwne treści i pseudomądrości tak żeby przy okazji nie obrazić autora ale chętnie nad tym popracuję pozdrawiam