[Piotszak]

w dupie mam prace, dzis wtorek akcja worek, jak przyjde do roboty to tylko na obiad i spadam.

[banas921]

@Piotszak: kurde co?

[Aguirre_gniew_brzozy]

@Piotszak: sniadanie tylko zjedz przed wyjsciem do domu

[6aesthetic9]

@Piotszak: tak trzeba żyć

[Piotszak]

@banas921: no co? nawalilem sie i w dupie mam szefostwo

[Piotszak]

@Aguirre_gniew_brzozy: no do roboty wpadne na pol godziny, zjem obiad i lece, nie mam czasu na prace

[banas921]

@Piotszak: tzn, powinieneś iść do pracy, ale się napiłeś tak? To normalnie chorobowe. Prawdę mówiąc mam podobnie ;)

[Piotszak]

@banas921: no niby ta, tylko ja pracuje troche inaczej. wystarczy ze zadzwonie ze mnie nie bedzie i git. ale jutro przyjde, #!$%@? obiad i spadam.

[banas921]

@Piotszak: słuchaj, ja mam podobnie. Kieruję się tym czy to że nie jestem "dysponowany" wpłynie na moją pracę czy nie. Jeżeli nie to idę do pracy. Jeżeli wpłynie to zostaje w domy.

[Piotszak]

@banas921: ja generalnie w jakim stanie bym nie był, robote zrobie. problemem są klienci którym przeszkadza że byłem wczorajszy, ale robote zrobiłem perfekt.

[banas921]

@Piotszak: mam podobnie, ale według mnie puki nawet jesteś wczorajszy ale robisz robotę to nie ma co się przejmowac. Ja porobiony bardziej się przykładam np. do roboty.

[Piotszak]

@banas921: o to chodzi, co mam zrobić zrobie, ale ja robie u klientów, i oczywiscie zdarzają się tacy co wyrzygają skargę. #!$%@? że zrobiłem robote perfekt,, #!$%@? że naprawiłem co było zepsute, no ale pan był wczorajszy, wiało wódą, więc nowobogacki musi złożyc skarge

[banas921]

@Piotszak: no nie oszukujmy sie, ktoś ogarnięty pozna kogoś porobionego. Co później się stanie to zależy od tej osoby. Ja osobiście puki miałbym zrobioną robotę to miałbym #!$%@?, ale ludzie są różni.