Wpis z mikrobloga

@dominowiak Ja biorę hamak i tarp. Ale zmieniłem miejsce zamieszkania i znalazłem super miejscówkę z zakazem biwakowania więc wszystko na propsie. A z racji że nad rzeką - no to moskitierę jakaś pewnie trzeba będzie ogarnąć. Rok temu w lesie nawet komar mnie w jajo nie użarł. Nie wiem czy taka sucha pora była, czy nie było wody w okolicy...
  • Odpowiedz
@dominowiak: w weekend byłem pierwszy raz pod namiotem.
Hamaka jeszcze nie mam.

Namiot potrzebujesz płaskie miejsce.
Hamak potrzebujesz drzew.
Ja byłem w Ustroniu i wyszło że musieliśmy nocować na polu namiotowym bo ciężko było znaleźć ustronne płaskie miejsce. Z hamakiem nie byłoby problemu
  • Odpowiedz