Wpis z mikrobloga

@CXLV: Fajny pomysł ale koncertowo zepsuty.

ALbo powinno być:

Nigdy nie zobaczę czy udało nam się dotrzeć na miejsce

albo

Nigdy się nie dowiem czy udało nam się wrócić do domu - i mózg jako siedlisko świadomości eliminowany na końcu.

A tak to #!$%@?
  • Odpowiedz
Warto sobie przeczytać "Wielki marsz", w którym jeśli ktoś przestanie iść, to dostaje 3 ostrzeżenia, po czym zostaje zastrzelony, więc wygrywa ten, który najdlużej będzie szedł.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia: z biologicznego punktu widzenia tez koncept kombinezonu jest bezsensu, wątpię żeby chłop jakos dłużej pożył niż gdyby normalnie się głodził, jedynie filtrowanie moczu ma sens
  • Odpowiedz
@hacerking: Ta książka jest debilna, bo normalnie to w takiej sytuacji uczestnicy byliby zajebiście przygotowani, szprycowaliby się wszystkimi dostępnymi narkotykami, mieli buty na zmianę, a tu typy #!$%@? idą w trampkach bez żadnego wyposażenia xDDDD
Do tego 6 km/h co jest dość szybkim tempem jak na marsz, a autor który pewnie wszędzie wozi dupę samochodem jak to w USA opisuje to jako przeciętną prędkość marszu
  • Odpowiedz
  • 12
@furcio potwierdzam, książka debilna tak, że King nawet wydał ją pod pseudonimem. Dopiero potem gdy ujawniono autora zaczęto przypisywać temu tytułowi jakieś metafizyczne mądrości
  • Odpowiedz
  • 4
@DigitalStarGirl to bym musial mieć zmrużone oczy tak, że bym nie widział tekstu. Czemu niektórzy szli w niewygodnych butach, co było w ogóle motywacja do wystartowania w tym absurdalnym marszu, jaka była potencjalna nagroda, jaki był w ogóle sens tego marszu? Ot King wpadł na ciekawy pomysł przewodni i starał się ten pomysł obkleić fabulą. Zakończenie jak to u niego - do własnej interpretacji. Dlatego zapada na dłużej, ale oprócz ciekawego motywu
  • Odpowiedz