Wpis z mikrobloga

Najlepsze jest to że Anglicy wiedzą że mają kijową kuchnie i nie używają przypraw a jedzenie jest mdłe a i tak nic z tym nie robią bo tak jest i koniec. zaraz lecę do Polski to Anglik z pracy mi powiedział że w końcu uwolnie się od fish and chips I będę jadła normalne jedzenie. Anglicy pod tym względem są całkiem zabawni ale ich nie rozumiem dlaczego nic z tym faktem nie
@Prawilny_Czykierek: ooo widzę że klasa wyższa. W aldiku czy Tesco zakupów nie robi ( ͡° ͜ʖ ͡°) jasne że znajdziesz zawsze lepsze żarcie, w końcu to Anglia a nie Etiopia. Tak samo jak jasne że i znajdziesz lepsze knajpy. Mowa o tym co jest w WIĘKSZOŚCI miejsc. Zajeżdżasz w trasie na serwis czy zatankować i przy okazji chcesz kupić jedzenie czy może zjeżdżasz z autostrady 5km do
@Sztachuk robię, robię oczywiście. Tak właśnie M&S tam jest dobra jakość, Waitrose, Pret, i mniejsze sklepiki typu Greggs, z bagietami i kanapkami. Jest wybór, jakiś czas temu na kacu wziąłem kanapkę w Tesco i jak prawie wszystko zjem, tak ta kanapka była #!$%@? na maxa. Na serwisach przecież często jest Waitrose.
@Mega_Smieszek: nei No super bułka z frytkami jako uliczny przysmak, i te brytyjskie m0rdy, na dłużej nie byłem od 5 lat ale do dziś mam koszmary od wtedy modnych malowanych brwi i pomarańczowej opalenizny
@Mega_Smieszek: aktualnie jestem w Anglii na delegacji, w Chester w hotelu i mam śniadania na których codziennie jest to samo. Niestety jem przed snem (nocki) zawsze 3 jajka, fasolkę, boczek, te ich kiełbaski i jakas papkę ziemniaczana pieczona, pieczony pomidorek oraz pieczarki, mam ciągła zgagę i gule w gardle odkąd przyjechałem i to jem, w ogóle nie chce mi się pić i jeść tutaj po takim śniadaniu....
@niecodziennyszczon: o jakiej kuchni mówisz? chlopskiej, robotniczej czy szlacheckiej? Mamy od #!$%@? dobrych przepisów, bogatą historię, ale przez PRL stało się to zapomniane i jedliśmy "słabo".