Wpis z mikrobloga

@Mikseth: ja jebe... Aż mi się przypomina jak teściowie poprosili mnie o skoszenie trawnika pod ich nieobecność. Z braku czasu pojechałem w niedzielę. W domu teściowych mieszka też już podstarzała matka teściowej - jak odkładałem kosiarkę to tak na mnie najechała jakbym sam do Papieża strzelał :DDD Zaczęła się oburzać że jak to tak w niedzielę, co sąsiedzi powiedzą (XD), i że bym rządził się u siebie w domu jak nie
@Mikseth: Odpust parafialny? Ten sam na którym sprzedają dzieciakom te strzelające gówna i rzucają tym po ulicy przez tydzień robiąc hałas w środku nocy?
#!$%@? jak sie na wsi zabawiacie, dożynki, odpusty (co to #!$%@? jest) chcę umyć auto w niedzielę to je myje


@bananowy_testosteron: straszny z ciebie burak. Oby jak najmniej takich ludzi w moim otoczeniu. Zawistnych, małostkowych, nieużytych.
Żyjemy w społeczeństwie i nikt nie jest na bezludnej wyspie. Dobrze wiesz, że nic by ci się stalo jakbyś umył w poniedzialek, ale zobaczy prymityw taką kartkę i musi na złość zrobić. Za tę kartkę