Aktywne Wpisy
Villeman +34
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
Salomonthekrol +158
I wlasnie za to kocham Unie Europejską.
Zastanawiam się czy nie byłoby sensu kupić sobie na wszelki wypadek zapasową dźwignię, skoro dojeżdżam na tor na kołach. Wydaje mi się z tego co obserwuję, że to bardzo często coś co może odpaść przy upadku co utrudniłoby powrót do domu na kołach. Dźwignię sprzęgła i hamulca już ze sobą wożę w plecaku.
#motocykle
@prostynick: Dziwne że jeszcze jej nie masz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedyś ułamałem właśnie dźwignie i po drugiej rundzie musiałem wziąć drogowe moto xd
I o ile na torowe robiłem wszystko bez oporu, to wizja zdrapywania asfaltu z lakieru, zredukowała moje i tak liche umiejętności do zera:p
Gx
@prostynick: kup albo wynajmuj busa na dzień i moto na pakę ładuj. Torowanie+powrót na kołach to proszenie się o kłopoty, wiem z doświadczenia :(.
@fotograf_warszawiak: niezbyt coś jest dla mojego moto chyba, że z ali coś znajdę. Bez hamulca tylnego się odbędę jakby co. Klamki mam
Masz zapasową klamka hamulca, sprzęgła, dźwignie sety a i
@prostynick: nie nie nie, źle rozumujesz - to działa tak, że jak rider podrośnie to przestaje jeździć na kołach - no ale to się dopiero przekonasz i sam wtedy siebie zrugasz "dlaczego dopiero teraz"
@Man_of_Gx: Za to uwielbiam mokre. Śmiało można jeździć na granicy swoich możliwości bo zazwyczaj są to i tak "śmieszne" prędkości i jakoś tak bezpieczniej (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)