Wpis z mikrobloga

@sasik520: a nie ma jakiegoś sushi w rynku? Ktoś mi ostatnio mówił, że płacisz 120zł i masz 2h na żarcie, ale nie pamiętam nazwy
  • Odpowiedz
@sasik520: czyli mówisz że nie żałują?
Bo ci tak poleciłem w ciemno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za to w Poznaniu jak kiedyś byłem na czymś takim, to na tyle wolno dokładali że nie zdążyłem się najeść
  • Odpowiedz
  • 2
@Bumelante: mnie i #rozowypasek smakowało i najedliśmy się naprawdę do oporu. Tak naprawdę po 50m - 1h mieliśmy dość, wyszliśmy po ok. 1.5h.

Na jedzenie z karty czekało się trochę długawo, ale do przeżycia. Suszi na łódkach było wystarczająco dużo. Sporo było w cieście. Panie robiące suszi w środku bufetu bardzo chętnie przyjmowały zamówienia na konkretne rolki i nawet same z siebie częstowały, bo ludzie albo nie wiedzieli, że można, albo
  • Odpowiedz
  • 0
@Bumelante: a z takich pratkycznych rad, to cena to 126 zł za os. (do 120 zł doliczane jest 5% za obsługę) i w tym nie ma napojów, ale są dania z karty na ciepło (niektóre, bardzo nieliczne, ograniczone do 1 szt. na os., reszta nie, ale w sumie i tak nie wiem, czy to realne zamówić coś więcej, niż raz :)).

Z napojami, bez których trudno przetrwać, wychodzi ok. 150 ziko
  • Odpowiedz