Niedziela, a baba nie śpi od 5 bo okazało się, że cała moja edukacja wyższa jest nieważna. Zadzwoniła pani Klara Sobieraj z Ministerstwa Edukacji z informacją, że minął termin na zaliczenie tego warunku z historii z 2. klasy gimnazjum, co pociąga anulację wszystkich kolejnych uzyskanych dyplomów i konieczność powtórzenia gimbazy. Niestety, jako że gimnazja zniesiono mam się pakować bo idę do pierdla i tam mam się dogadać z kapelanem w kwestii zaliczenia warunku.
Magisterkę zrobiłam 6 lat temu. Dzięki mózgu za relaksujące sny.
@drobne_na_taryfe: widzisz, ja miałem taką sytuację ale w prawdziwym życiu xd na ostatnim roku studiów okazało się, że mój zawód został zderegulowany i nie było już trzeba robić egzaminu państwowego, ani mieć wyższego wykształcenia kierunowego xd studia skończyłem ale do magisterki już nie podchodziłem nawet
Ja ostatnio miałem sny (mam prawie 30 lat), że całą klasą z liceum musimy robić jeszcze dodatkowo 4 klasę, bo się przepisy zmieniły (w sumie to się zmieniły xD)
Niedziela, a baba nie śpi od 5 bo okazało się, że cała moja edukacja wyższa jest nieważna. Zadzwoniła pani Klara Sobieraj z Ministerstwa Edukacji z informacją, że minął termin na zaliczenie tego warunku z historii z 2. klasy gimnazjum, co pociąga anulację wszystkich kolejnych uzyskanych dyplomów i konieczność powtórzenia gimbazy. Niestety, jako że gimnazja zniesiono mam się pakować bo idę do pierdla i tam mam się dogadać z kapelanem w kwestii zaliczenia
@drobne_na_taryfe: jestem z wykopowej starszyzny, w wieku rodziców statystycznej większości wykopowiczów, a tego typu sny mnie do dzisiaj regularnie prześladują: że muszę wreszcie wrócić na studia i w zależności od śnionego wariantu albo je zacząć od nowa, albo by wreszcie po latach te studia skończyć i pozaliczać brakujące egzaminy. Oczywiście, że wszystko miałem zaliczone (choć nie kryję, że niektóre ze sporym mozołem), ale widać moja podświadomość
@drobne_na_taryfe: Bardzo często mam sny, że czegoś nie zaliczyłem czy to w średniej czy na studiach. Potem spina, że muszę dalej się męczyć. Budzę się i jest git XD
@drobne_na_taryfe: Mnie często śni się, że oblewam matematykę w liceum - tę samą, na którą nie chodziłem w drugiej klasie przez pierwsze pół roku... cóż, przynajmniej znam przyczynę tych snów xD
@drobne_na_taryfe: ja #!$%@?ę, myślałem że tylko ja jestem taki #!$%@? ale mi też się czasem śni że mam szkołę średnią powtarzać chociaż już dawno po studiach xD
@drobne_na_taryfe: @szuwarek @MajoZZ @Jarek_P co wy studiowaliście, że takie traumy macie? Mimo, że naprawdę często mam #!$%@? sny to chyba nigdy o szkole. Za to dzisiaj mi się śniło, że wpadłam twarzą w kaktusa, moja twarz wyglądała jak jeżozwierz, w szpitalu mi powiedzieli że nic z tym nie mogą zrobić wiec albo tak zostanę, albo czeka mnie przeszczep skóry..(╥﹏╥)
@Lala-Sassy: elektronika i telekomunikacja na polibudzie, traumy zaś dotyczą głównie egzaminów z analizy matematycznej na pierwszym roku, głównej przyczyny dla której z przyjętych na ten kierunek 60 osób zostało się nas po pierwszym roku czterdziestu. Do tego jeszcze Teoria Pola i Podstawy Fizyki Półprzewodników i mamy dobry zestaw na nocny koszmar :)
Mi się często śni że pod koniec roku szkolnego jest jakiś jeden przedmiot na który nie chodziłem bo zapomniałem o jego istnieniu i teraz nie mam żadnych ocen i nie przejdę do następnej klasy. Mam ten sen kilka razy w miesiącu.
@drobne_na_taryfe myślałam, że grupa nauczycielska z awansu zawodowego. Ludzie z 10 lat w zawodzie, robią ostatni stopień awansu na dyplomowanie, składają dokumenty przed rozmową, a tu kuratorium wkracza, że wcale nie mają kwalifikacji do pracy w szkole, bo brakuje 5 godzin praktyk. XD True story.
@Sladami_Przygody ja mam świadomy żal do siebie że zawsze na wyjebce podchodziłem do nauki i nie ukończyłem studiów. I muszę teraz codziennie użerać się z troglodytami w kołchozie. Może to dlatego.
Magisterkę zrobiłam 6 lat temu. Dzięki mózgu za relaksujące sny.
#zalesie #heheszki
@drobne_na_taryfe: jestem z wykopowej starszyzny, w wieku rodziców statystycznej większości wykopowiczów, a tego typu sny mnie do dzisiaj regularnie prześladują: że muszę wreszcie wrócić na studia i w zależności od śnionego wariantu albo je zacząć od nowa, albo by wreszcie po latach te studia skończyć i pozaliczać brakujące egzaminy. Oczywiście, że wszystko miałem zaliczone (choć nie kryję, że niektóre ze sporym mozołem), ale widać moja podświadomość
@Lala-Sassy: elektronika i telekomunikacja na polibudzie, traumy zaś dotyczą głównie egzaminów z analizy matematycznej na pierwszym roku, głównej przyczyny dla której z przyjętych na ten kierunek 60 osób zostało się nas po pierwszym roku czterdziestu.
Do tego jeszcze Teoria Pola i Podstawy Fizyki Półprzewodników i mamy dobry zestaw na nocny koszmar :)