Wpis z mikrobloga

Krótka recenzja.
Mam tego owianego legenda Boisa, dla mnie zapach spoko, dupy nie urywa, ale się dogadamy. Moja partnerka natomiast ich nie znosi, więc używam tylko rano w pracy na ciuchach, z reguły pisk, dwa. Co do parametrów, zajebiste. Właśnie dostalem #!$%@? że całe pranie tym gównem #!$%@? xD.
#perfumy
  • 5
  • Odpowiedz
@VandlSavage: parametry to ma, bo jak rozlewałem na drewnianym stoliku, to już ponad miesiąc czuć jak się nos zbliży. No i mojemu różowemu też nie leży (°°
  • Odpowiedz