Wpis z mikrobloga

@Ryksa: jak ja nienawidzę przychodni, siedzenie 3 godziny na korytarzu ze starymi babami i madkami z ich gówniakami wrzeszczącymi, wielki pan lekarz co oficjalnie przyjmuje np. 8-12 to grubo po 9 przychodzi, koszmar
  • Odpowiedz
  • 1
@Chlejealewstajerano: jak mi to pomoże jeśli ledwo chodze do ludzi? Baby mają inne problemy, ale wśród nich jestem przegrywem, dlatego tag. Nie chce poznawać jakiś ludzi, chce umieć załatwić sprawe w urzędzie bez umierania w środku ze stresu
  • Odpowiedz
  • 0
@Valfoutre nie myslales poszukac innej przychodni? Ja cale życie chodziłem do podobnej jak Twoja i wiecznie człowiek się #!$%@? az ktos mi polecil zeby poszukac innej i calkiem niedaleko znalazlem taka bez zadnych kolejek. Przychodze na wyznaczona godzine i od razu wchodze do gabinetu. Cos pieknego.
  • Odpowiedz
@Ryksa nie znoszę chodzić do lekarza. Te kolejki, zapisywanie się, czekanie. I jak przychodzisz to trzeba się pytać „kto ostatni” albo „kto teraz wchodzi” i ustalać w którym momencie masz wejść. Nie można po prostu siąść i czekać bez słowa na swoją kolej.
  • Odpowiedz