Wpis z mikrobloga

#sny #reinkarnacja #duchy @Smokk

Na wstępie napisze że jak miałem już ten sen miałem za sobą już przerobionych dosyć dużo wiedzy spirytystycznej - duchowej. Dużo też w tym pomogły informacje o tzw. systemie przekonań. Bo tutaj tą wiedzę wykorzystałem zdaje się do odprowadzenia ale po kolei
Miałem taką nieprzyjemną sytuację w rodzinie dziadka od strony ojca. Mianowicie ten dziadek miał brata który mieszkał razem z moją prababką(czyli jego matką) kobieta wiadomo w podeszłym wieku chora niedołężna. I tam była taka nieprzyjemna sytuacja że prawdopodobnie ten jej syn brat mojego dziadka bił tą matkę nawet później mój dziadek pytał się mojego ojca czyli swego syna czy go wsadzić do więzienie że jej "pomógł" umrzeć... W sumie z tego co pamiętam to ta sprawa została chyba zamieciona pod dywan... No dobra ale lata mijają i się umiera... wreszcie przyszedł czas i na tego stryja... Po jakimś czasie mi się śni...co ciekawe kompletnie nie pamiętam co mi tam chciał przekazać itd. tylko wiedziałem że to on... na drugi dzień znowu mi się śni....potem trzeci dzień i znowu.... OOoo nie ???????????????? myślę sobie coś on mi się tutaj za często zaczyna śnić...Wiadomo już byłem bardzo głęboko w wiedzy spirytualnej nie tylko dzięki kanałom na youtube ???? o tej tematyce ale też i wielu książek Więc sobie pomyślałem że zapewne wujek ma problem z przejściem na tamtą stronę... zaczęło coś mi mówić że zapewne system przekonań o tzw "piekle" którym straszy się ludzi nie pozwala mu na odejście do światła. aa tym bardziej że stryj jak wyżej napisałem miał "coś za uszami" - po prostu zapewne bał się tzw piekła... Co zrobiłem ...otóż zamknąłem oczy i zwizualizowałem sobie rozmowę z nim i mówię do niego słuchaj to co ciebie uczyli że jest piekło niebo to bzdury istnieje reinkarnacja i jeśli swoją matkę skrzywdziłeś będziesz mógł to naprawić w następnym życiu odejdź do światła" - od tamtej pory sny automatycznie się urwały. Myślę że wujek mnie posłuchał ????
  • 68
@paw1470: To nie są rzeczy niemożliwe. Duchy to nie bajki. Naukowe fakty nie przeczą duchom. Wszystko jest inteligentnym projektem. Zjawiska Paranormalne, życie po śmierci, kryptydy istnieją. Jedno życie to fikcja. Wieczna nicość po śmierci jest fizycznie niemożliwa.
@paw1470: Sam wierzysz w bajkę, że wszechświat przypadkowo powstał znikąd lub na ślepo lub energia, materia z niczego. To bajki i tyle. A duchy są faktem naukowym.
@paw1470: Darmowa energia jest faktem. Elity ukrywają. Księżyc to sztuczny satelita a kosmici są już na ziemi. Nie jestem foliarzem. Brzydzę się foliarstwem. Grow up.
@Smokk możemy to łatwo sprawdzić. Niech ktoś mnie nawiedza w nocy albo mi się śni jeżeli się mylę. Mam nad biurkiem na szafce plastikową piłkę. Wystarczy na nią dmuchnąć żeby spadła. Leży tak bo już kiedyś dałem taką propozycję. To było jeszcze przed covid. Nikt mi się nie śnił. Nic nie spadło. Warunek jest prosty. Niech ktoś mi się śni albo niech coś spadnie. Łatwiej nie będzie. Akceptuję nawet mothmena za oknem.
@paw1470: To niczego nie obala. Ludzie realnie doświadczyli niezwykłego. Twój argument nic nie daje. To nie jest dowód bo nie spadło. Facet Chris Robinson z Anglii potwierdził prorocze sny. Ludzie wyszli z ciała. Buzia w tęczu to nie argument. Kryptydy istnieją i nie zostały obalone. Mityczny stwór kraken to kałamarnica olbrzymią. Cuda nie zostały obalone. Wyjaśnienia nie są naukowe. Takie eksperymenty nie obalają niczego tak samo jak eksperyment Hawkinga z kosmitami