Wpis z mikrobloga

Na ukraińskim portalu można bez problemu w nagłówku przeczytać, że zatrzymani w Polsce rosyjscy szpiedzy to prawie sami ukraińscy uchodźcy podczas gdy u nas taka informacja jest tak jakby trudniej dostępna.
Np w RMF24

Jak ustalił dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada, sześć osób zatrzymanych przez ABW to cudzoziemcy zza naszej wschodniej granicy, którzy mieli pracować na zlecenie rosyjskich służb specjalnych.

TVPINFO

Podejrzani zidentyfikowani jako cudzoziemcy zza wschodniej granicy, prowadzili działania wywiadowcze, ale również propagandowe przeciwko Polsce i przygotowywali akty dywersji na zlecenie rosyjskiego wywiadu” – wskazuje PK.

Podczas gdy na największym ukraińskim portalu nagłówek jest taki xD.
Rosyjskie służby specjalne rekrutowały ukraińskich uchodźców w Polsce - media
A w tekście
Według doniesień wśród zatrzymanych jest 12 ukraińskich uchodźców, jeden Rosjanin i trzech obywateli Białorusi.
https://www.pravda.com.ua/news/2023/08/19/7416199/
Czyli kolejny raz się okazuje, że nasze media są bardziej proukraińskie niż .... ukraińskie media.
#ukraina #wojna #rosja
  • 7
@Szinako
Wbrew pozorom wyjaśnienie tego jest dość proste. Otóż jeśli Ukrainiec w ukraińskich mediach przeczyta, że jego rodacy zrobili coś złego to nie ma ryzyka, zacznie narzekać na naród ukraiński, przypisywać mu jakieś cechy na podstawie działań jednostki albo domagać się zaprzestania przesyłania pomocy dla jego kraju. Natomiast jeśli taki sam news otrzyma Polak to jest szansa, że zacznie myśleć w ten sposób co byłoby wysoce niepożądane
to prawie sami ukraińscy uchodźcy


@Szinako: No nic dziwnego, bo w tej rzeszy niekontrolowanych ludzi, którzy przybyli na pewno są ruscy prowokatorzy i dywersanci udających migrantów.