Aktywne Wpisy
Pust3lnick +9
Cześć. Jako że od ponad 10 lat mam prawo jazdy B i zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu postanowiłem zakupić sobie 125 żeby spełnić wreszcie swoje małe marzenie. Jest tylko jeden problem - na żadnym motorze nigdy nie jeździłem, wiem tylko jak się tym jeździ w teorii z internetu, ale praktycznie nie mam ani minuty doświadczenia, a gdybym tą 125 zakupił, to miałbym ponad 40 km drogi powrotnej do pokonania nim
Tak wygląda depresja
Według mnie mam trzy opcje:
1) 15-20-letnie „premium” jak Audi A3 z jakimś 1.6 MPI lub jeszcze starsze z 1.8T. Minusy to duży przebieg, na pewno kręcone i na 90% bite. Nie wiadomo ile będzie trzeba w to władować. Droższe ubezpieczenie.
2) 10-15-letnie auto klasy B. Punto, Fiesta, 207 itp. Minusy to dość duży wiek + najczęściej tez nie są za ładne.
3) Szukac czegoś jak najnowszego. Np. w tej cenie da się dostać Fabie z 2015-2016 z gazem. Co prawda 1.0 i 75 KM, ale dzięki temu ona spala 6l gazu, wiec się jeździ prawie za darmo. Na plus tutaj to fajny design, bo są dość ładne te nowe skody + można znaleźć fajne wyposażenie, ekran dotykowy itp. Minus to najczęściej są to auto poleasingowe wiec przebieg w stylu 270k to norma. Ale jeśli auto było serwisowane w ASO, to czy to dużo?
Macie jakieś rady? Jakieś inne opcje? To jak wywaliło ceny samochodów to jest jakiś dramat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#samochody #motoryzacja
i nie bralbym nigdy samochodu ktory robił za służbowe( ͡° ͜ʖ ͡°), ale tak to dosyć przyjemnie się jeździ jesli chodzi o całokształt, jakos ta bieda Edition z wyposażeniem ABC (absolutny brak czegokolwiek) byla łatwa do pokochania ale to chyba właśnie tylko dlatego ze byla większa niż
Nie jest to 20-letnia "klasa premium" bita z każdej strony i wymęczona na wiejskich wertepach. Nie jest to nastoletni Punciak czy inna popierdółka.
Auto jest duże, pojemne, wygodne (to zawieszenie!) a 3.0 V6 JEDZIE :)
A że masa części jest dzielona z innymi Citroenami czy Peugeotami - są dostępne i nie w kosmicznych kwotach.
Dodatkowo wydaje mi się, że będzie dla mnie za duże. Mam 23 lata, bez dzieci itd. Więc nawet 3 drzwiowe samochody u mnie się sprawdzą.
Za duże? Też nie mam dzieci, jeżdżę sam i jakoś mi ta przestrzeń w aucie nie przeszkadza. A akurat jak potrzebuję przewieźć coś większego, to nie mam problemu z wciskaniem się w hatchbacka. Nawet bagażnika na rower nie potrzebuję - składam tylne fotele i wrzucam
Fajnie jezdzi dynamicznie i wygląda jeszcze w miarę. Części tanie, mało się psuje.
I nie bierz nic z silniczkami jak do kosiarek - to nie jest każda! Lekki zapas mocy pod butem musi być.
@DywanTv: tak, dziś ASO to jak Mietek 20 lat temu. Ja unikam takich aut
@DywanTv: w takiej kwocie to tylko turecki latający dywan
Podwozie miałem zdrowiutkie.
Fajne autko, z hatbatchy między 10-20k miałem go, a wcześniej opla Astrę 3 gtc 1.8 125km również idealny do gazowania.
Wg. mnie dobre auta w
Teraz kupno auta w tych pieniądzach chyba graniczy z cudem.
Ta suma w tej chwili na rynku motoryzacyjnym bardzo słaba. Ciężko o coś zadbanego z segmentu b.