Czytałem wiele głupich wpisów. Ale najgłupsze wpisy to jest chyba - ZARABIANIE NA OBLIGACJACH INDEKSOWANYCH INFLACJĄ, JAK INFLACJA WZRASTA XD.
No ludzie kochani. Dzieki podatkowi Belki, to przy takiej inflacji jaka jest to ludzie, którzy mają zakupione takie inflacje to realnie traca. Tak realnie tracą. Co z tego, ze nominalnie zwrot z inwesytcji wyglada super, jak moga za te sama kase kupic mniej chleba w piekarni. No naród analfabetow ekonomicznych. #gielda #inflacja
@niezdiagnozowany no nie do końca jest tak jak mówisz, bo w obecnej sytuacji inflacyjnej obligacje indeksowane są jedną z najlepszych możliwości zainwestowania pieniędzy. A że realnie tracimy, to inna sprawa.
@niezdiagnozowany: już mógłbyś sobie darować te swoje mądrości panie jaśnie oświecony, wiadomo, że to skrót myślowy, jak ktoś faktycznie inwestuje to jakieś tam kalkulacje sobie przeprowadzi i widzi, że realnie traci
@miekki_am: nie, nie są. Po pierwsze, takie instrumenty jak obligacje indeksowane inflacja nie maja na celu zarabiac pieniedzy, tylko dawac portfelowi spokój. Po drugie, jak teraz zainwestujesz pieniądze, to indeksacja obligów o inflację nastąpi dopiero od nastepnego roku. Po trzecie musisz liczyc sie z tym, ze zamrazasz pieniadze na okres od 4 do 10 lat. Po czwarte, ten wpis jest, o tym ze ludzie sie ciesza, ze ZARABIAJA PIENIADZE na obligach.
już mógłbyś sobie darować te swoje mądrości panie jaśnie oświecony, wiadomo, że to skrót myślowy, jak ktoś faktycznie inwestuje to jakieś tam kalkulacje sobie przeprowadzi i widzi, że realnie traci
nie, nie jest to skrot myslowy i to jest najgorsze, bo widzialem wpis, co ktos na powaznie mowi, ze Morawiecki zarabia na tym, ze mamy wyzsza inflacje i ludzie na powaznie uwazaja, ze kupowanie dolara (trzymanie go na koncie bez
@niezdiagnozowany: te ale wiesz, ze nie kazdy inwestuje zeby z tego kupowac koszyk dobr tylko czasami np. ma kredyt albo zbiera na cel typu auto / mieszkanie ktore nie koniecznie idzie w gore tak szybko jak inflacja?
Kilka lat temu stopy byly niziutkie a mieszkania szly w gore i mimo ze teoretycznie 1,5% inflacji + 1.75% marzy na EDO dawalo DUZY zysk realny wzgledem inflacji (nie taki jak stocki oczywiscie, ale
e ale wiesz, ze nie kazdy inwestuje zeby z tego kupowac koszyk dobr tylko czasami np. ma kredyt albo zbiera na cel typu auto / mieszkanie ktore nie koniecznie idzie w gore tak szybko jak inflacja?
ale ja o tym wiem, po prostu jak czytam, ze Morawiecki sie cieszy, ze rosnie inflacja, bo na tym zarabia, to jak mam to traktowac?
Kilka lat temu stopy byly niziutkie a mieszkania szly
@niezdiagnozowany: Tylko na tym wykopie ludzie walą konia do tezy "MUSZE ZAROBIĆ WIĘCEJ NIŻ INFLACJA 1!!!!11", a w rzeczywistości, poważni ludzie chcą stracić jak najmniej przy inflacji i zwiększać nominalnie ilość pieniędzy.
Tylko na tym wykopie ludzie walą konia do tezy "MUSZE ZAROBIĆ WIĘCEJ NIŻ INFLACJA 1!!!!11", a w rzeczywistości, poważni ludzie chcą stracić jak najmniej przy inflacji i zwiększać nominalnie ilość pieniędzy.
@niezdiagnozowany: Ja się ogólnie odnosiłem do obecnej sytuacji, jak masz inflacje 1-5% to rzeczywiście można mnożyć pieniądze, teraz chodzi o to, żeby jak najmniej stracić
No przy wysokiej inflacji indeksy dostają palpitacji i idą w górę, niezależnie od tego czy się dobrze dzieje w kraju. Zobacz sobie indeks mervala w argentyńskim peso, a potem porównaj do USD i tak wiem, że na indeksie mervala nie zarobisz realnie pieniędzy.
Zgoda, natomiast nie zmienia to faktu, ze inwestujac, staramy sie pomnozyc pieniadze, w dodatku nie jestesmy tylko skazani na polską giełdę w dobie obecnej globalizacji i dostepu
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
No ludzie kochani. Dzieki podatkowi Belki, to przy takiej inflacji jaka jest to ludzie, którzy mają zakupione takie inflacje to realnie traca. Tak realnie tracą. Co z tego, ze nominalnie zwrot z inwesytcji wyglada super, jak moga za te sama kase kupic mniej chleba w piekarni. No naród analfabetow ekonomicznych. #gielda #inflacja
nie, nie jest to skrot myslowy i to jest najgorsze, bo widzialem wpis, co ktos na powaznie mowi, ze Morawiecki zarabia na tym, ze mamy wyzsza inflacje i ludzie na powaznie uwazaja, ze kupowanie dolara (trzymanie go na koncie bez
Kilka lat temu stopy byly niziutkie a mieszkania szly w gore i mimo ze teoretycznie 1,5% inflacji + 1.75% marzy na EDO dawalo DUZY zysk realny wzgledem inflacji (nie taki jak stocki oczywiscie, ale
ale ja o tym wiem, po prostu jak czytam, ze Morawiecki sie cieszy, ze rosnie inflacja, bo na tym zarabia, to jak mam to traktowac?
XD. Cóż za bzdury.
Oho ciekawe xD. Zapraszam do lat 2011-18, kiedy miales niska inflacje, wtedy to kazdy narzekal, ze nie da sie juz na rynku zarobić.
zawsze chodzi, o to zeby zarobić. Bo jakby chodzilo, o to zeby najmniej stracic, to kazdy by siedzial zaladowany po uszy w obligacjach
Przecież wtedy był bull market, nie moja wina, że ludzie chcą chciwi i chcą mnożyć swoje pieniądze x4 z każdej inwestycji.
No przy wysokiej inflacji indeksy dostają palpitacji i idą w górę, niezależnie od tego czy się dobrze dzieje w kraju.
Zgoda, natomiast nie zmienia to faktu, ze inwestujac, staramy sie pomnozyc pieniadze, w dodatku nie jestesmy tylko skazani na polską giełdę w dobie obecnej globalizacji i dostepu