Wpis z mikrobloga

Jacek Murański wróci do FAME i zawalczy w klatce tejże organizacji. W momencie, gdy kontrakt Nitro jest bliski finalizacji bez ostatniej walki(kontrakt streamera wygasa wraz z zakończeniem tego roku), ostatnią kwestią dla federacji było rzeczywiste przyjęcie powrotu Murana przez widzów. I pierwsze grunty sprawdzono przy okazji starcia Amadeusza Ferrariego z Arkadiuszem Tańculą. Pojawienie się przyszłego kandydata na stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej nie było tylko po to, aby ukazać wsparcie Roślikowi i zasiać ziarno niepewności w głowie jego rywala. Było rzeczywistym sprawdzianem odbioru jego osoby po tym dłuższym rozbracie z największą freakową federacją w Europie. Każde skierowanie kamery na Jacka Murańskiego było z zamiarem przypomnienia widzowi, że on tutaj właśnie jest. I że tutaj jeszcze wróci.

#famemma
  • 10